Ubiegłoroczna działalność Przedsiębiorstwa Państwowej Komunikacji Samochodowej w Radzyniu Podlaskim przyniosła straty w wysokości około 600 tys. zł. Ujemny wynik finansowy firma ta zanotowała po raz pierwszy od wielu lat.
Niepokoi również stan taboru autobusowego, liczącego obecnie 90 pojazdów. Znaczna ich część jeździ 6-10 lat i jest już mocno wyeksploatowanych. Wycofanie z ruchu wszystkich starych autobusów nie wchodzi w rachubę, gdyż należałoby zawiesić znaczną część kursów. Na szczęście większość pojazdów jest jeszcze w niezłym stanie technicznym i z powodzeniem mogą nadal przewozić pasażerów. Duża w tym zasługa kierowców i zakładowych mechaników. Radzyńskie autobusy jeżdżą także na dalekobieżnych trasach. Ich docelowymi miastami są m.in. Olsztyn, Białystok, Warszawa.
Mimo finansowych kłopotów, dyrekcja przedsiębiorstwa nadal dużą wagę przykłada do poprawy warunków pracy załogi. W minionym roku do Radzynia trafiły 4 nowe autosany, mające po 24 miejsca siedzące. Mniejsza pojemność tych autobusów sprawia, że są one znacznie tańsze w eksploatacji. Na ich zakup zaciągnięty został kredyt w wysokości 800 tysięcy złotych. Ponadto zakupiono wiele nowych urządzeń do stacji diagnostycznej, a także dokonano remontu dachu na stacji obsługi. Przedsięwzięcia te kosztowały około 160 tysięcy złotych.
- Obecnie w naszym przedsiębiorstwie zatrudnionych jest 185 osób, w tym ponad 50 procent to kierowcy. Przeciętne płace miesięczne w minionym roku wyniosły około 1700 złotych brutto - dodaje dyr. M. Borysiewicz.