Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Adam Chodziński włączył się do akcji Ice Bucket Challenge. Wszystko zaczęło się od Dariusza Stefaniuka z PiS, który wylał na siebie wiadro lodowatej wody i wskazał kolejne osoby.
Jednak, prezydent Andrzej Czapski i ordynator neonatologii bialskiego szpitala Riad Haidar wybrali przelewy bankowe na cele charytatywne. Doktor Haidar nominował radnego sejmiku woj. lubelskiego Bogusława Broniewicza oraz kanclerza PSW Adama Chodzińskiego. Ten ostatni przyjął wyzwanie.
- Popieram akcję Ice Bucket Challenge, która ma na celu pomoc osobom chorym na stwardnienie zanikowe boczne - mówi Chodziński. - Przelałem pieniądze na konto fundacji Dignitas Dolentium, która jako jedyna w Polsce zajmuje się chorymi dotkniętymi tym schorzeniem. Zachowując "konwencję wodną” i jednocześnie szanując ekologię, nie wyleję na siebie kubła zimnej wody - dodaje nominowany.
Kanclerz PSW przekazał za to butelki z wodą mineralną Stowarzyszeniu Wspólny Świat. Pieniądze na konto tej bialskiej organizacji wpłacił prezydent Andrzej Czapski. - Woda jest dobrem, które należy szanować - uważa Chodziński.
- Zachęcam do dokonywania wpłat na konto fundacji zajmujących się chorymi, a zamiast wylewania wody, fundowanie tego życiodajnego płynu tym, którzy tego potrzebują - dodał.
- Popieram akcję Ice Bucket Challenge, która ma na celu pomoc osobom chorym na stwardnienie zanikowe boczne - mówi Chodziński. - Przelałem pieniądze na konto fundacji Dignitas Dolentium, która jako jedyna w Polsce zajmuje się chorymi dotkniętymi tym schorzeniem. Zachowując "konwencję wodną” i jednocześnie szanując ekologię, nie wyleję na siebie kubła zimnej wody - dodaje nominowany.
Kanclerz PSW przekazał za to butelki z wodą mineralną Stowarzyszeniu Wspólny Świat. Pieniądze na konto tej bialskiej organizacji wpłacił prezydent Andrzej Czapski. - Woda jest dobrem, które należy szanować - uważa Chodziński.
- Zachęcam do dokonywania wpłat na konto fundacji zajmujących się chorymi, a zamiast wylewania wody, fundowanie tego życiodajnego płynu tym, którzy tego potrzebują - dodał.
