Przemysław Litwiniuk, radny sejmiku i szef PSL w powiecie bialskim krytykuje wystawienie posła Jarosława Sachajki z Kukiz’15 jako „jedynki” ludowców w naszym regionie. W mediach społecznościowych wyznał nawet, że szybciej zagłosowałby na Dariusza Stefaniuka (PiS), wicemarszałka województwa z Białej Podlaskiej, który również startuje do Sejmu.
Polskie Stronnictwo Ludowe wystartuje w jesiennych wyborach jako komitet wyborczy PSL–Koalicja Polska, w jego skład wejdzie m.in. Kukiz’15, a także samorządowcy i posłowie Unii Europejskich Demokratów. W sobotę podczas konwencji w Płocku zaprezentowano liderów list w poszczególnych okręgach. I to właśnie poseł Jarosław Sachajko (Kukiz ‚15) z Zamościa ma być „jedynką” na liście w okręgu chełmsko-zamojskim.
Kandydaturę krytykuje Przemysław Litwiniuk, wpływowa postać w środowisku ludowców. „Prędzej zagłosuję na Dariusza Stefaniuka, niż na wspomnianego przez panią kandydata. A przejmuję się, bo jeśli nie będziemy mieli bialskopodlaskich marszałków w Lublinie, to wszystkie pieniądze popłyną do Kraśnika... (z tego miasta pochodzi marszałek Jarosław Stawiarski – dop. red.)” – napisał na facebookowym fanpage’u Dariusza Stefaniuka, odnosząc się do wypowiedzi jednej z internautek, która pytała zdziwiona: „Po co się Pan przejmuje startem Stefaniuka”.
– Poseł Sachajko ujadał na PSL przez cztery lata i nie wymaże tego. Ani przeproszenie, ani zanegowanie tego nie zmieni, bo tego, co się usłyszało, nie da się odsłyszeć – tłumaczy Litwiniuk, dodając, że rozumie, że takie jest koalicyjne porozumienie. – Ale my w powiecie bialskim będziemy robić wszystko, żeby on tutaj tych głosów nie dostał, tylko kandydaci z dalszych pozycji listy PSL, w tym ja – zaznacza radny sejmiku.
Przyznaje, że jeżeli chodzi o poglądy na państwo i rolnictwo, to z posłem Jarosławem Sachajko nie mają punktów stycznych. – Pan Sachajko przez 4 lata słowem i czynem robił zupełnie coś przeciwnego, niż ludzie myślący w moich kategoriach, w kategoriach ruchu ludowego – zaznacza lider PSL w powiecie bialskim i dodaje, że „z Dariuszem Stefaniukiem mamy jakieś obszary wspólnego zapatrywania na sprawy publiczne. Ale nie powiedziałem, że będę na niego głosował. Takiej obietnicy mu nie złożyłem – podkreśla Litwiniuk.