Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

6 lipca 2015 r.
12:30

Rafał Brzozowski: Robię muzykę komercyjną

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
Rafał Brzozowski wystąpił podczas Dni Białej Podlaskiej
Rafał Brzozowski wystąpił podczas Dni Białej Podlaskiej

"Robię przecież muzykę komercyjną, czyli taką, której w mediach słucha i ogląda się najchętniej. Rynek tego potrzebuje". Rozmowa z Rafałem Brzozowskim, wokalistą, który wystąpił na Dniach Białej Podlaskiej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Na ostatnim festiwalu w Opolu, odebrał pan SuperJedynkę w kategorii SuperArtysta. Takie nagrody nadal cieszą?

- Nagroda cieszy, bo przyznaje ją publiczność. To daje poczucie, że warto dalej pracować. To działa jak medal w sporcie. Trochę liczyłem, że przyjemnie byłoby dostać w tym roku SuperJedynkę. Za wszystkie głosy dziękuję i pomimo krytyki, która spadła na Opole, jestem zadowolony ze swojego występu i reakcji festiwalowej publiczności. Nie mogę odpowiadać za samą oprawę Opola, ja tego nie reżyserowałem.

• Nie stroni pan od programów telewizyjnych. Brał pan udział w kilku z nich, m.in. w „The Voice of Poland”, „Tańcu z gwiazdami”, czy „Superstarciu”. To pomaga w karierze?

- Oczywiście. Robię przecież muzykę komercyjną, czyli taką, której w mediach słucha i ogląda się najchętniej. Rynek tego potrzebuje. W programie tanecznym naprawdę chciałem nauczyć się tańczyć, bo nigdy nie miałem okazji. Skorzystałem. Mam to już to za sobą i nigdy więcej (śmiech). Natomiast w „The Voice od Poland” zaistniałem jako Rafał Brzozowski, wokalista. Dzięki temu przełamałem pewną barierę pomiędzy projektami, z którymi byłem wcześniej związany. Dało mi to pewien początek do kariery solowej. Telefony z propozycjami programów dzwonią dalej, ale na razie odmawiam. Bo chcę się skupić na pracy muzycznej.

• Wcześniej był pan związany m.in. z zespołami Emigranci czy Mono. Ale jednak wybrał pan karierę solową?

- W zespole Mono współpracowałem z Markiem Kościkiewiczem i Robertem Chojnackim. Oni było skonfliktowani z Andrzejem Krzywym z De Mono i całą tą ekipą. A ja stwierdziłem, że to nie moja bajka. Nie mogę się kłócić o nazwę zespołu, którego nie tworzyłem. W pewnym momencie powiedziałem kolegom, że chcę zacząć pracować na własne nazwisko. Zrozumieli. Rozstaliśmy się w przyjaźni. W dalszym ciągu współpracujemy, zwracam się do nich m.in. po teksty piosenek.

• Czy teraz pracuje już pan nad nowym materiałem na płytę?

- Mam już trochę tego. Na szybko przygotowaliśmy teraz projekty letnie. Ale jesienią zamierzam poważnie przysiąść do nowej płyty. Najpierw chcę wszystko przemyśleć. To, co się u mnie teraz dzieje - i prywatnie, i zawodowo. Utwory, które ludzie znają najbardziej, m.in. „Tak blisko” czy „Magiczne słowa”, mają już kilka lat. Co prawda, nie starzeją się. Mają w sobie ogromną potęgę. Będę je grał, dopóki publiczność będzie się tego domagała. Może to być nawet przez 20 lat. Ale trzeba też jednocześnie iść do przodu. Muszę tworzyć piosenki zgodne z realiami, które teraz obowiązują. Na razie jednak, przede mną koncertowe lato. Do studia wchodzę w przerwach pomiędzy podróżami po Polsce.

• Skończył pan AWF, uprawiał zapasy. Sport nadal jest ważną częścią pana życia?

- Sport uprawiam już tylko rekreacyjnie. Nie mam czasu na treningi. Poza tym mam za sobą kilka kontuzji, które się odnawiają. Ale muszę żyć aktywnie, mięśnie potrzebują porządnego wycisku, wtedy inaczej funkcjonuję. Dlatego wybieram kajaki, rower, pływanie, narty lub siłownię. Sport i muzyka to moje dwie życiowe pasje. Skończyłem AWF w Warszawie, ale wiele dobrego słyszałem o tym w Białej Podlaskiej.

• A czy miał już pan wcześniej okazję grać w Białej Podlaskiej, czy dopiero w ostatnią niedzielę, podczas Dni Białej Podlaskiej?

- Jestem tu pierwszy raz, ale w regionie grywałem. Lubię poznawać nowe miejsca. Zwłaszcza w kontekście reakcji fanów. Bo inaczej publiczność reaguje na wschodzie, inaczej na zachodzie i południu polski. Z dużą ciekawością na to patrzę.

Pozostałe informacje

Wielkie serce, puste konto

Wielkie serce, puste konto

66-latka z gminy Milanów straciła ponad 11 tys. złotych po tym, jak wypełniła formularz zgłoszeniowy dotyczący inwestycji finansowej, która miała pomóc ludziom potrzebującym. Kobieta dokonała wpłaty i oczekiwała na weryfikację.

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Prawie komplet kibiców obejrzał porażkę Motoru z Cracovią

Czwarty raz z rzędu wszystkie bilety na domowy mecz Motoru zostały wyprzedane. Tym razem 14777 osób obejrzało spotkanie beniaminka z Lublina przeciwko Cracovii. Niestety, tym razem kibice opuszczali stadion rozczarowani, bo punkty pojechały do Krakowa. Sprawdźcie nasze fotki z meczu.

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Każda seria ma swój koniec. Górnik Łęczna zaledwie zremisował w Opolu z Odrą

Koniec zwycięskiej passy Górnika Łęczna. W niedzielę podopieczni trenera Pavola Stano nie zdołali strzelić gola Odrze Opole na jej terenie i wracają na Lubelszczyznę bogatsi o tylko jeden punkt

Pola zwyciężyła w międzynarodowym konkursie skierowanym dla dzieci z implantacją ślimakową

Pola z Lublina udoskonala implanty ślimakowe – i zdobywa świat

Dla 9-letniej Poli z Lublina implanty ślimakowe nie mają żadnych tajemnic. W ostatnim czasie dziewczynka wymyśliła jak je ulepszyć, przez co zdobyła uznanie w międzynarodowym konkursie.

ilustracyjne

Czeka nas kolejna noc przymrozków

W nocy z sobotę na niedzielę na termometrach można było zobaczyć temperatury na minusie. Niestety, dzisiaj może być podobnie.

zdjęcie ilustracyjne

Policjant po służbie zatrzymał złodzieja alkoholu. 33-latek zapłacił mandat

Nerwowe zachowanie 33-latka zwróciło uwagę policjanta z wydziału kryminalnego, który po służbie zauważył mężczyznę ukrywającego alkohol. Okazało się, że towar został skradziony ze sklepu. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

Pobił i okradł kolegę. Może posiedzieć 15 lat

Pobił i okradł kolegę. Może posiedzieć 15 lat

64-letni mieszkaniec gminy Biłgoraj padł ofiarą brutalnego rozboju. Sprawcą okazał się jego 50-letni znajomy, który w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa. Mężczyzna został zatrzymany przez policję i tymczasowo aresztowany.

Zana robi mały krok do przodu. Jest decyzja środowiskowa, kiedy ruszą prace?

Zana robi mały krok do przodu. Jest decyzja środowiskowa, kiedy ruszą prace?

Ulica Tomasza Zana w Lublinie od lat domaga się remontu. Właśnie została wydana pozytywna decyzja środowiskowa. To oznacza, że już niedługo może ruszyć cały proces przebudowy. Kiedy dokładnie?

Wielkie testowanie w Helium Club
Foto
galeria

Wielkie testowanie w Helium Club

Co tydzień w Helium Club odbywają się imprezy, które przyciągają tłumy. Kusi ich dobra muzyka, atmosfera i temat przewodni imprezy. Ostatnio odbyła się impreza - Taste The Music. Jak zwykle była to niezapomniana noc. Jeśli nie wierzycie, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin.

Czy Trybunał Koronny w Lublinie odzyska dawny blask? Historia Trybunału na zdjęciach
Foto
galeria

Czy Trybunał Koronny w Lublinie odzyska dawny blask? Historia Trybunału na zdjęciach

Wiele ostatnio się mówi o przywróceniu blasku Trybunałowi Koronnemu w Lublinie, który jest symbolem Starego Miasta i jednym z najbardziej rozpoznawalnych zabytków w Lublinie. Zobaczmy, jak na przestrzeni lat zmieniał się wygląd Trybunału Koronnego w Lublinie.

Nowa inwestycja przy Nałęczowskiej zmieni obraz dzielnicy? Temat wróci do Rady Miasta, bo 20 miejsc parkingowych to za mało

Nowa inwestycja przy Nałęczowskiej zmieni obraz dzielnicy? Temat wróci do Rady Miasta, bo 20 miejsc parkingowych to za mało

Ulica Nałęczowska w Lublinie czeka na duże zmiany. W rejonie skrzyżowania z Aleją Kraśnicką planowana jest budowa nowoczesnego kompleksu z wysokimi wieżowcami, przestrzeniami usługowymi i placem miejskim. Inwestorzy podkreślają, że projekt odpowiada na realne potrzeby miasta i będzie korzystny dla jego rozwoju. Decydować będzie Rada Miasta.

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Z Lublina na Międzynarodową Stację Kosmiczną

Sławosz Uznański-Wiśniewski to drugi Polak, który poleci w kosmos i pierwszy, który trafi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Co tam będzie robił? A na przykład testował specjalny hełm do sterowania komputerem za pomocą myśli. Hełm, który powstał w Lublinie. – Dziś nasz sprzęt znajduje się na stałym wyposażeniu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a my jesteśmy w trakcie realizacji naszego pierwszego, w pełni samodzielnego eksperymentu w ramach polskiej misji IGNIS – mówi dr Dariusz Zapała z firmy Cortivision, która stworzyła innowacyjny hełm dla polskiego astronauty

Remis byłby najuczciwszy - ocenia mecz z Cracovią trener Motoru

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Nie wygrywa się spotkania za to, że ma się piłkę

Motor w sobotni wieczór musiał uznać wyższość Cracovii. „Pasy” wygrały w Lublinie 1:0. Jak szkoleniowcy obu drużyn oceniają spotkanie?

Kopalnia w Bogdance wydobywa węgiel najtaniej w kraju

Węgiel z Bogdanki na Ukrainę, czyli co dalej z lubelską kopalnią

– Po zakończeniu wydobycia węgla chcemy nadal być silnym przedsiębiorstwem przemysłowo-energetycznym – mówił na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach wiceprezes ds. rozwoju Lubelskiego Węgla „Bogdanka” Sławomir Krenczyk. Sporą szansą na zbyt węgla z Bogdanki może być rynek ukraiński.

Jarosław Milcz po raz kolejny poprowadził Lubliniankę do zwycięstwa
ZDJĘCIA

Na Wieniawie lubią horrory. Lublinianka pokonała Start Krasnystaw w ostatniej akcji meczu

Piłkarze Lublinianki po raz kolejny dostarczyli swoim kibicom solidnej dawki emocji. Jeszcze w 87 minucie meczu ze Startem Krasnystaw przegrywali u siebie 1:2. Mimo to wyszarpali trzy punkty. Jarosław Milcz gola na wagę zwycięstwa zdobył w... ósmej minucie doliczonego czasu gry.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium