Wojciech Budziszewski, wędkarz z Białej Podlaskiej, złowił w Bugu olbrzymiego suma o wadze aż 33,45 kg. Okaz miał 1,80 m długości.
- Kilka dni temu łowiliśmy niedaleko Stadniny Koni w Janowie Podlaskim. Akurat w tym miejscu żerował sum. Kiedy przy trzecim rzucie zaczął mi brać na "gumę”, przeraziłem się, że kołowrotek nie wytrzyma. Wędka była słaba, odpowiednia do szczupaków. Podczas walki z gigantem kołowrotek rozgrzał mi się prawie do czerwoności. Na szczęście, pod koniec wyciągania ryby do brzegu pomógł mi kolega. Ledwie wydobyliśmy okaz. To pierwsza moja tak potężna ryba - wyjawia Wojciech Budziszewski.
Dodaje, że rekordowy sum był ozdobą uczty z udziałem wielu kolegów wędkarzy.
Gdyby ryba była o półtora kilograma cięższa, wtedy wędkarz mógłby uzyskać za nią złoty medal w klasyfikacji Polskiego Związku Wędkarskiego. Teraz otrzyma srebro.
(pim)