Firma Intercor pod koniec lipca rusza z budową odcinka autostrady A2 na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. Przy okazji ma konkretny apel do rolników.
W czerwcu wykonawca dostał już decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). I chce przystąpić do prac. – W związku z tym Intercor poinformował mieszkańców o konieczności zbioru zbóż i kukurydzy, które są w pasie drogowym planowanej autostrady A2– podają urzędnicy z gminy Międzyrzec Podlaski. Firma daje czas rolnikom do 28 lipca. Jeśli tego nie zrobią, plony będą zniszczone przez sprzęt budowlany.
Przypomnijmy, że Intercor odpowiada za budowę 18 kilometrów dwujezdniowej autostrady z dwoma pasami ruchu i rezerwą pod budowę w przyszłości trzeciego pasa.
Na tym odcinku pod A2 przejętych będzie ponad 1100 działek. – Do tej pory w województwie lubelskim wydano decyzje odszkodowawcze dla 25 działek, z tego wypłacono odszkodowania dla 20 z nich. Pozostałe czekają na klauzule ostateczności– precyzuje Małgorzata Tarnowska, główny specjalista GDDKiA. Ustaleniem wysokości odszkodowań zajmuje się wojewoda. Decyzje podejmuje na podstawie wyceny sporządzonej przez rzeczoznawcę, a ten z kolei wycenia grunty lub nieruchomości na podstawie protokołu z oględzin geodety. Na końcu pieniądze wypłaca GDDKiA.
Zgodnie z umową wykonawca ma czas do połowy przyszłego roku. A prace wyceniono na blisko 530 mln zł.
Obecnie, największy postęp widać na placu budowy przy odcinku A2 w okolicach Białej Podlaskiej. Za te 14 kilometrów odpowiada firma Polaqua, która w terenie z ciężkim sprzętem była już jesienią zeszłego roku.
Jeśli zaś chodzi o 32–kilometrowy odcinek do granicy państwa, to w lubelskim urzędzie wojewódzkim toczy się jeszcze postępowanie związane z uzyskaniem decyzji ZRID.