Prokuratura umorzy śledztwo w sprawie zarządzania stadniną koni w Janowie Podlaskim. Nikomu nie postawiono zarzutów.
Chodzi o rzekome nieprawidłowości w zarządzaniu, kiedy dyrektorem był Marek Trela.
- Prokuratura jest na etapie sporządzania decyzji o umorzeniu postępowania - mówi Radiu Lublin rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie, Waldemar Moncarzewski. - W toku postępowania żadnej osobie nie postawiono zarzutów popełnienia przestępstwa. Aktualnie w sprawie tej opracowywana jest decyzja merytoryczna, kończąca postępowanie przygotowawcze - dodaje.
Sprawa ma być umorzona w ciągu kilku tygodni.
Biegli analizowali działalność stadniny w latach gdy kierował nią Marek Trela (w latach 2000-2016). Śledztwo to wynik zawiadomienia złożonego przez szefa Agencji Nieruchomości Rolnych. Badane były m.in. umowy zawierane przez kierownictwo stadniny. Jednym z głównych wątków jest kontrakt z firmą, która od lat organizowała słynne aukcje Pride of Poland.
Z fotela prezesa stadniny koni w Janowie Podlaskim Marek Trela został odwołany w lutym 2016 r. W tym samym czasie stanowisko stracił też Jerzy Białobok, szef stadniny w Michałowie i Anna Stojanowska, główny specjalista ds. hodowli koni w ANR. (eb)