20-letni kierowca opla Corsy zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Nie udało się go uratować. Mundurowi ustalają wszystkie okoliczności tego wypadku.
Mieszkanka Sosnowicy usłyszała hałas, a kiedy wyjrzała zauważyła rozbity samochód dokładnie naprzeciw jej posesji. Kobieta zauważyła siedzącego wewnątrz pojazdu mężczyznę. Natychmiast poinformowała o tym oficera dyżurnego komendy policji, który skierował na miejsce pogotowie ratunkowe oraz patrol policji. Mimo reanimacji nie udało się uratować mężczyzny. Policjanci ustalili, że kierującym był 20-letni mieszkaniec gminy Sosnowica.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Oplem Corsa zjechał z drogi uderzając czołowo w drzewo. Mundurowi ustalają wszystkie okoliczności tego wypadku.