Przetarg się odbył, ale ani władze Białej Podlaskiej ani Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, nie chcą jeszcze oficjalnie mówić o jego wyniku.
A chodzi o sprzedaż pierwszych działek w bialskiej podstrefie ekonomicznej, która znajduje się na terenie byłego lotniska wojskowego. Jest ona częścią Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To 94 hektary terenu, z czego 69 należy do miasta, a 24 to własność Agencji Mienia Wojskowego.
21 grudnia w Sopocie, w siedzibie PSSE, pod młotek miała pójść nieruchomość o powierzchni ok. 3,3 ha, obejmująca trzy działki. – Przetarg się odbył – potwierdza krótko Igor Nagraba, rzecznik prasowy PSSE.
Oficjalnie jest jednak na urlopie, podobnie jak jego przełożeni. – Dlatego wyniki przetargu podamy po Nowym Roku – dodaje Nagraba. – Odnośnie przetargu, będziemy mogli upublicznić informację dopiero po Nowym Roku. Pozostały jakieś dokumenty do uzupełnienia – równie tajemniczo wypowiada się Radosław Plandowski, rzecznik bialskiego magistratu.
Ale kilka dni wcześniej prezydent miasta zdradził, że kupnem działki zainteresowana była bialska firma, która chce tam poszerzyć swoją działalność. – Cieszę się, że strefa zaczyna żyć i jest pierwsza jaskółka. Mam nadzieję, że kolejne przetargi przed nami. Chcemy do tego dynamicznie podejść – zaznaczył prezydent.
To Pomorska Strefa dokonuje najpierw weryfikacji potencjalnego inwestora, a później przekazuje grunt. – Środki ze sprzedaży wpływają na konto miasta, a myślę że chodzi o kilka milionów złotych w przypadku tego pierwszego przetargu. Z tego prowizję czerpie też strefa. Takie są zapisy w ustawie – dodaje Stefaniuk.
Wiadomo, że do Sopotu na przetarg pojechał zastępca prezydenta Adam Chodziński oraz Ludwik Rozdzialik, naczelnik wydziału geodezji i gospodarki nieruchomościami. Cena wywoławcza gruntu wynosiła 1,8 mln zł. – Pieniądze które trafią do naszego samorządu, zasilą nasz budżet i dzięki temu będziemy mogli inwestować – podkreśla prezydent.
Dochody ze sprzedaży wszystkich działek w podstrefie miasto rozłożyło w budżecie do 2020 roku. Szacowane są one na ponad 40 mln zł.
Firmy, które zainwestują w bialskiej podstrefie, mogą liczyć na ulgę w podatku od nieruchomości od 50 (duże firmy) do 70 proc. (małe i mikrofirmy). Na razie miasto nie przystąpiło do uzbrajania tego terenu. Wyczyszczono go tylko z drzew-samosiejek.