Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak cieszyli się w Zamościu reprezentanci Białej Podlaskiej po ogłoszeniu wyników drugiej tury
Zabawa zaczęła się od koronnej konkurencji, czyli "maszyny oblężniczej”, w której za pociski służyły główki kapusty. Jak to wszystko wyglądało? Relacja poniżej.
Drużyna z Białej Podlaskiej zrobiła sporą wyrwę w murze, udało się jej strącić siedem skrzynek, ale nie mają już amunicji. Tarnobrzeg niczego już nie strąci, bo uszkodził swoją machinę.
Do kolejnego strzału przygotowuje się Zamość, który strącił pięć skrzynek, jest więc szansa na wygraną.
Chodziło w tym wszystkim o to, aby jak najszybciej zmontować machinę oblężniczą a później strzelając z niej główkami kapusty zburzyć mur zbudowany ze skrzynek po piwie. Wygrała Biała Podlaska, która wyburzyła najwięcej skrzynek, drugi był Zamość przed Tarnobrzegiem. Tak wyglądała pierwsza konkurencja kolejnej edycji turnieju Zmagania Miast, rozegrana w sobotę rano w zamojskim Parku Miejskim. Właściwe zawody zaczęły się nieopodal kilka godzin później.
Zawodników dopingowało tysiąc osób zgromadzonych na trybunach a kilka tysięcy innych kibiców, dla których zabrakło miejsca mogło śledzić rywalizację na telebimie.
O godzinie 17 rozpoczęło się przebijanie głową muru a dokładniej ustawionych w rzędzie płyt ze styropianu. Robił to zawodnik w kasku pędzący po torach na specjalnej platformie. Później był łyk mocarza, czyli wyciąganie cieczy przez wężyk z jednego zbiornika i przelewanie do drugiego, a następnie układanie nazwy turnieju z "puzzli”.
We wszystkich tych konkurencjach królowała Biała Podlaska. Jednak ani to ani deszcz, który zaczął padać w trakcie "puzzli” nie popsuły wspaniałej atmosfery na trybunach.
- Turnieje z cyklu "Zmagania Miast” odbywają się co sobotę od ponad dwóch miesięcy i na żadnych nie padał jeszcze deszcz. Jednak mimo tego, w żadnym mieście nie było tak żywiołowo reagującej publiczności - przyznaje Izabela Klementowska z agencji "LIVE”, która organizuje imprezę.
Publiczność została w końcu nagrodzona za wytrwałość. Następną konkurencję, wyścig hulajnóg, wygrała drużyna z Zamościa. Jednak w generalnej klasyfikacji Zamościowi przypadło drugie miejsce.
W Zamościu ostatecznie wygrała Biała Podlaska (23 punkty), przed Zamościem (18 pkt.) i Tarnobrzegiem (13 pkt.).
W najbliższą sobotę w Tarnobrzegu odbędą się zawody, które ostatecznie zdecydują o tym, która z trzech drużyn pojedzie na wielki finał do Warki. Obecnie w generalnej klasyfikacji prowadzi Biała Podlaska (43 pkt.) przed Tarnobrzegiem (33 ) i Zamościem (32 pkt.).•
Do kolejnego strzału przygotowuje się Zamość, który strącił pięć skrzynek, jest więc szansa na wygraną.
Chodziło w tym wszystkim o to, aby jak najszybciej zmontować machinę oblężniczą a później strzelając z niej główkami kapusty zburzyć mur zbudowany ze skrzynek po piwie. Wygrała Biała Podlaska, która wyburzyła najwięcej skrzynek, drugi był Zamość przed Tarnobrzegiem. Tak wyglądała pierwsza konkurencja kolejnej edycji turnieju Zmagania Miast, rozegrana w sobotę rano w zamojskim Parku Miejskim. Właściwe zawody zaczęły się nieopodal kilka godzin później.
Zawodników dopingowało tysiąc osób zgromadzonych na trybunach a kilka tysięcy innych kibiców, dla których zabrakło miejsca mogło śledzić rywalizację na telebimie.
O godzinie 17 rozpoczęło się przebijanie głową muru a dokładniej ustawionych w rzędzie płyt ze styropianu. Robił to zawodnik w kasku pędzący po torach na specjalnej platformie. Później był łyk mocarza, czyli wyciąganie cieczy przez wężyk z jednego zbiornika i przelewanie do drugiego, a następnie układanie nazwy turnieju z "puzzli”.
We wszystkich tych konkurencjach królowała Biała Podlaska. Jednak ani to ani deszcz, który zaczął padać w trakcie "puzzli” nie popsuły wspaniałej atmosfery na trybunach.
- Turnieje z cyklu "Zmagania Miast” odbywają się co sobotę od ponad dwóch miesięcy i na żadnych nie padał jeszcze deszcz. Jednak mimo tego, w żadnym mieście nie było tak żywiołowo reagującej publiczności - przyznaje Izabela Klementowska z agencji "LIVE”, która organizuje imprezę.
Publiczność została w końcu nagrodzona za wytrwałość. Następną konkurencję, wyścig hulajnóg, wygrała drużyna z Zamościa. Jednak w generalnej klasyfikacji Zamościowi przypadło drugie miejsce.
W Zamościu ostatecznie wygrała Biała Podlaska (23 punkty), przed Zamościem (18 pkt.) i Tarnobrzegiem (13 pkt.).
W najbliższą sobotę w Tarnobrzegu odbędą się zawody, które ostatecznie zdecydują o tym, która z trzech drużyn pojedzie na wielki finał do Warki. Obecnie w generalnej klasyfikacji prowadzi Biała Podlaska (43 pkt.) przed Tarnobrzegiem (33 ) i Zamościem (32 pkt.).•
