Dwóch 15-latków będzie się mocno tłumaczyć przed sądem ze swojej głupoty. W miniony poniedziałek włamali się do czterech autobusów międzyrzeckiego PKS. Jeden z nich zniszczyli.
Do zdarzenia doszło w ostatni poniedziałek. – Kierowcy, którzy przyjechali rano do pracy stwierdzili, że na niestrzeżonym parkingu w Sławacinku Starym włamano się do trzech autobusów i jednego busa należących do PKS Międzyrzec Podlaski. Sprawcy ukradli wówczas osiem gaśnic, dwa panele radiowe, śpiwór i kilka innych drobnych przedmiotów. Ponadto w busie rozpylono jedną z gaśnic, zanieczyszczając całe wnętrze pojazdu – mówi Jarosław Janicki, oficer prasowy Komendy Policji w Białej Podlaskiej.
Skradzione gaśnice rozpylili następnie w pewnej odległości od miejsca zdarzenia.
Kryminalni bez problemu ustalili sprawców włamania. Okazało się, że czynu dokonało dwóch 15-latków.
W trakcie przeszukania mieszkania jednego z chłopców, policjanci znaleźli pochodzące z autokaru panel radiowy i śpiwór. Obaj przyznali się. Sprawa wkrótce trafi do Sadu Rodzinnego, który zadecyduje o odpowiedzialności 15-latków.