Radni Koalicji Obywatelskiej i Białej Samorządowej chcą znieść wprowadzoną w Białej Podlaskiej prohibicję na sprzedaż alkoholu po godz. 22.
To rada poprzedniej kadencji podjęła w lipcu taką uchwałę ograniczającą nocną sprzedaż alkoholu. Dotyczy to sklepów, stacji benzynowych, ale nie lokali gastronomicznych.
– Wielu mieszkańców narzekało na głośne zachowanie młodzieży, szczególnie przy blokowiskach, kiedy próbujemy iść spać, a młodzież jeszcze się bawi. Być może uchwała to wykluczy – tłumaczył wówczas były prezydent Dariusz Stefaniuk (PiS).
– Markety strasznie rozpijają nasz naród. Kupisz jeden litr alkoholu, a drugi masz gratis. Ile jest rozwodów, wypadków, terapii odwykowych przez ten alkohol. Dzieci z rodzin gdzie są alkoholicy, trafiają do domów dziecka. Polska jest nietrzeźwa, takie jest zdanie o Polakach – mówił radny PiS Stanisław Nikołajczuk.
Uchwałę chcą teraz znieść radni Koalicji Obywatelskiej i Białej Samorządowej. Ich zdaniem, dostępność alkoholu wcale się nie zmniejszyła, bo mieszkańcy kupują go teraz w sklepach na terenie gminy Biała Podlaska, która takiej prohibicji nie wprowadziła.
"Zakłócona została konkurencyjność punktów handlowych funkcjonujących na terenie miasta względem punktów funkcjonujących na terenie gminy wiejskiej, ponieważ nastąpił "odpływ" klienta – czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały, który trafi na sesję 21 grudnia.
– Uszczuplamy w ten sposób dochody bialskich przedsiębiorców. Poza tym takie ograniczenia nie powodują wcale że spożycie alkoholu maleje – przekonuje Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa), przewodniczący rady miasta, który podpisał się pod projektem uchwały.
– Uchwała ograniczała wolność handlu. Chwilę po tym jak weszła w życie, powstały całodobowe sklepy z alkoholem na terenie gminy. Wiele osób podczas kampanii wyborczej prosiło nas o powrót do normalności – dodaje radny Wojciech Sosnowski z Koalicji Obywatelskiej.
Jak zagłosują radni Zjednoczonej Prawicy? – Jestem zdecydowanym przeciwnikiem zniesienia tej uchwały. Mam sygnały od mieszkańców że na osiedlach zapanował wreszcie spokój – podkreśla radny Nikołajczuk. – To przykre i niesmaczne że funkcjonowanie nowej rady zaczyna się od spraw związanych z alkoholem, zamiast od jakiś inicjatyw na rzecz młodzieży – zwraca uwagę radny opozycyjny.
Radni zajmą się też określeniem nowego limitu zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Przypomnijmy że wyniku uchwalonego w lipcu limitu, znane lokale – restauracja Stylowa oraz Verona, straciły pozwolenia na sprzedaż mocniejszego alkoholu. Nowa uchwała ma to naprawić.
W nowej radzie PiS ma 11 mandatów, Koalicja Obywatelska 9, a Biała Samorządowa 3.