Już wiadomo, że to klub prezydenta Michała Litwiniuka (PO) będzie miał w nowej radzie samodzielną większość. Skład się jednak trochę zmieni, bo w tym 23-osobowym gremium pojawi się 11 nowych twarzy. Ale niektóre z nich w mieście z pewnością są dobrze znane, jak choćby Andrzej Czapski, w przeszłości prezydent Białej Podlaskiej czy Wojciech Babicz, dyrektor miejscowego WORD-u.
Przypomnijmy, że komitet Litwiniuka zdobył 12 mandatów, 9 wywalczył PiS, a 2 klub radnych Adama Chodzińskiego. Do rady w ogóle nie dostał się klub Białej Samorządowej, który w tej kadencji miał 4 swoich reprezentantów, m.in. Bogusława Broniewicza jako przewodniczącego.
12 dotychczasowych radnych ponownie zasiądzie w radzie. To: Henryk Grodecki (PiS), Marek Dzyr (PiS), Waldemar Godlewski (KW Michała Litwiniuka), Marcin Izdebski (KW ML), Mariusz Michalczuk (KW ML), Franciszek Ostrowski (KW ML), Adam Chodziński (klub radnych niezależnych), Dariusz Litwiniuk (PiS), Robert Woźniak (KW ML), Stanisław Nikołajczuk (PiS), Karol Sudewicz (PiS) Krystyna Beń (KW ML).
Oto nowe twarze w Radzie Miasta nowej kadencji:
Katarzyna Pietraszkiewicz z KW Michała Litwiniuka (45 lat).
Zdobyła 337 głosów. Na co dzień pracuje jako kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rokitnie (powiat bialski). W wyborczej ulotce napisała o sobie tak: „Jestem rodowitą bialczanką, szczęśliwą mamą 16-letniej córki Łucji. Od 22 lat związana zawodowo z pomocą społeczną. Jestem blisko osób najsłabszych, najbardziej potrzebujących, dbając o ich godny los. Na co dzień współpracuję z wieloma instytucjami samorządowymi oraz organizacjami pozarządowymi”. Miejsce w radzie nazywa „ogromnym mandatem zaufania”. - Obiecuję, że będę go wypełniała odpowiedzialnie, z troską o wszystkich mieszkańców-deklaruje Pietraszkiewicz.
Agnieszka Kulicka z PiS (44 lata).
Otrzymała 827 głosów wyborców. Na co dzień jest dyrektorem Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Terespolu. W przeszłości była szefową miejskiego żłobka w Białej Podlaskiej. - To dla mnie ogromne wyróżnienie i zobowiązanie, któremu postaram się sprostać, pracując na rzecz naszego miasta- zapowiada Kulicka.
Wojciech Babicz z PiS (29 lat).
Zdobył 542 głosy. Od sierpnia ubiegłego roku jest dyrektorem WORD-u w Białej Podlaskiej, gdzie w sumie pracuje od 5 lat. Był m.in. koordynatorem ds. egzaminów oraz kierownikiem działu organizacyjnego. Jeszcze jako pracownik odpowiadał na przykład za budowę miasteczka ruchu drogowego w ośrodku. Jako mieszkaniec osiedla Za Torami upominał się m.in. o poprawę jakości dróg. Jest absolwentem zarządzania na Akademii Finansów i Biznesu Vistula.
Anita Frankiewicz z PiS (32 lata).
Zdobyła 192 głosy. Na co dzień kieruje biurem senatora Grzegorza Biereckiego i posła Dariusza Stefaniuka (PiS) przy ulicy Francuskiej w Białej Podlaskiej. Wcześniej pracowała w gabinecie byłego prezydenta Dariusza Stefaniuka. Ukończyła Wojskową Akademię Techniczną im. Jarosława Dąbrowskiego. - Ci, którzy znają mnie osobiście wiedzą, że staram się pomóc każdemu. Interesuje mnie wyłącznie działanie na rzecz mieszkańców, szukanie tego co łączy, a nie dzieli- deklarowała jeszcze podczas kampanii Frankiewicz.
Beata Wawryniuk z klubu radnych niezależnych Adama Chodzińskiego (37 lat).
Zdobyła 228 głosów. Z zawodu jest nauczycielką, z zamiłowania reżyserką spektakli teatralnych. Jak przyznaje, czuje się społecznikiem na wielu polach. - Czynami pokażę, że wasz głos, a moje słowa nie zostały rzucone na wiatr - obiecuje przyszła radna.
Piotr Gajek z KW Michała Litwiniuka (55 lat).
Zdobył 189 głosów. W przeszłości był m.in. zastępcą dyrektora Izby Celnej w Białej Podlaskiej. - Chciałbym konsekwentnie realizować zamierzenia kierując się dotychczasową postawą, czyli zasadą uczciwego, ze zrozumieniem, podejścia do problemu, zgłębienia go i zaangażowania się w jego analizę i znalezienie rozwiązania- zapowiadał w kampanii. A teraz zamierza sprostać nowemu wyzwaniu.
Andrzej Czapski z KW Michała Litwiniuka (70 lat).
Zdobył 512 głosów. Przyszłego radnego raczej nikomu w Białej Podlaskiej przedstawiać nie trzeba, bo od 1998 do 2014 roku rządził miastem. Nie należał wówczas do żadnej partii. – Byłem wojewodą i marszałkiem, ale najwięcej satysfakcji dawał mi urząd prezydenta i to poczucie, że byłem wybierany przez społeczeństwo. Zgromadziłem wiele doświadczenia budowy wspólnoty ponad podziałami. Bo samorząd jest jak rodzina. Liczę, że przydam się w radzie. Mój dojrzały wiek nie jest przeszkodą, bo czuję się sprawny– mówił nam podczas kampanii.
Sebastian Michalczuk z KW Michała Litwiniuka (38 lat).
Zdobył 226 głosów. Od 12 lat pełni służbę w Straży Granicznej. O sobie pisze: bezpartyjny, pasjonat sportu, prywatnie mąż i ojciec trzech synów. W przeszłości był zawodnikiem piłki ręcznej w AZS AWF Biała Podlaska. - Nie chciałem, aby moja kampania była zbyt nachalna i uciążliwa. (…) Wsłuchiwałem się w wasze spostrzeżenia i pomysły które chcielibyście zrealizować. Dało mi to jeszcze szerszą perspektywę na działanie samorządu. Zawsze starałem się być sobą i blisko was. Dlatego tak bardzo cieszy mnie pozytywny odbiór mojej kandydatury- przyznaje w mediach społecznościowych Michalczuk. W nowej radzie chce zaproponować „entuzjazm, świeże spojrzenie i brak rutyny”.
Igor Dzikiewicz z PiS, (39 lat).
Zdobył 637 głosów. Od sierpnia ubiegłego roku jest dyrektorem stacji pogotowia w Białej Podlaskiej. Wcześniej kierował miejscowym WORD-dem. W 2014 roku kandydował na prezydenta miasta z ramienia Kongresu Nowej Prawicy, jednak nie wszedł do drugiej tury. Poparcie przekazał Dariuszowi Stefaniukowi z PiS. Jest absolwentem AWF.
Józef Szeptycki z KW Michała Litwiniuka, (69 lat).
Zdobył 160 głosów. Związany z branżą motoryzacyjną. Przez lata kierował firmą zajmującą się m.in. mechaniką i handlem. Obecnie jest na emeryturze. O sobie pisze „społecznik”. - Biorę udział w działalności Bialskopodlaskiej Izby Gospodarczej. Jestem czynnym członkiem bialskiego klubu Rotary a także podstarszym w Podlasko-Kozieradzkim Bractwie Kurkowym -opowiada przyszły radny.
Kacper Łaskarzewski z KW Michała Litwiniuka (24 lata).
Zdobył 149 głosów. Zawodowo związany z firmą, która projektuje i wykonuje meble na wymiar. Jest również pszczelarzem i opiekuje się miejską pasieką w parku Małpi Gaj.