Międzyrzec Podlaski. Sąd aresztował na trzy miesiące 47-letniego mężczyznę, któremu zarzucono napad na 89-latka i usiłowanie włamania do banku.
Bez fotki
Wysłani tam policjanci usłyszeli stłumione wołanie o pomoc z budynku znajdującego się w sąsiedztwie kasy. Uwolnili skrępowanego i pobitego 89-letniego mężczyznę.
Funkcjonariusze ustalili, że do mieszkania staruszka wtargnął nieznajomy, który pobił go kijem bejsbolowym i skrępował. Żądał wskazania ściany, przez którą mógłby dostać się do punktu kasowego. Następnie burząc mur przedostał się do ... sklepu z pasmanterią. Tam bezskutecznie usiłował pokonać kolejną ze ścian bezpośrednio sąsiadującą z filią banku. Postanowił zatem wejść do obiektu przez okno i wtedy załączył się alarm, który go spłoszył.
Włamywacz z mieszkania 89-latka zabrał 50 zł i telefon komórkowy, następnie uciekł. Pobity starszy człowiek doznał ogólnych obrażeń. Został przewieziony do szpitala
– Specjalna grupa dochodzeniowo-śledcza po kilku miesiącach pracy, we wtorek zatrzymała 47-letniego Macieja K. Na wniosek prokuratury radzyński Sąd Rejonowy zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Aresztowanemu grozi kara do 12 lat więzienia – mówi Krzysztof Semeniuk, oficer prasowy bialskiej policji.