Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dariusz Litwiniuk
(fot. Archiwum)
– Dariusz Litwiniuk jest jedynym pracownikiem wydziału, który nie jest w korpusie służby cywilnej – odpowiada nam Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Na odpowiedź musieliśmy czekać kilka dni.
A chodzi o zatrudnienie przewodniczącego bialskiej rady Dariusza Litwiniuka (PiS) w wydziale GITD w Białej Podlaskiej. – Zatrudniony został z zachowaniem procedur obowiązujących w GITD – podkreśla Jerzy Kacak, zastępca dyrektora Gabinetu Głównego Inspektora. – Pan Dariusz Litwiniuk pracuje w wydziale BEPO (Biura Elektronicznego Poboru Opłat - przyp. red.) w Białej Podlaskiej na stanowisku pomocniczym poza korpusem służby cywilnej – dodaje Kacak.
Z odpowiedzi dowiadujemy się jeszcze, że nowy pracownik ma odpowiednie kompetencje do zajmowanego stanowiska.
– W sprawie przewodniczącego rady nie udzielamy żadnych komentarzy. Prezydent nie ingeruje w to, gdzie zatrudnieni są miejscy radni, o ile jest to zgodne z prawem – ucina Radosław Plandowski, rzecznik magistratu.
Przypomnijmy, że to pierwszy zamiejscowy wydział tego urzędu administracji rządowej. Podczas procesu rekrutacyjnego zgłosiło się ponad 350 osób, przeważnie z wyższym wykształceniem, a zatrudniono 20.
– Ze względu na to, że pełnię funkcję przewodniczącego, nie mogę pracować w korpusie służby cywilnej. Złożyłem podanie, zostałem zatrudniony. Tak jak każdy mieszkaniec Białej Podlaskiej, mam prawo podjąć pracę. To nie jest jakieś intratne stanowisko – tłumaczył nam kilka dni temu Dariusz Litwiniuk.
Z mediów społecznościowych wynika, że 13 grudnia Alvin Gajadhur Główny Inspektor Transportu Drogowego spotkał się z prezydentem Dariuszem Stefaniukiem „w sprawie kontynuacji współpracy miasta z Inspekcją Transportu Drogowego”.
