Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Łukasz B. – brat posłanki PiS z naszego regionu – jest już w lubelskim areszcie. Mężczyzna był ścigany w całej Europie za różnego rodzaju oszustwa. Odpowie m.in. za wyłudzanie podatku VAT, dotacji unijnych i niszczenie dokumentów finansowych. W sprawę zamieszani są również członkowie jego rodziny.
O zatrzymaniu Łukasza B. pisaliśmy już w czerwcu. Wpadł on wówczas w ręce niemieckiej policji. Był poszukiwany od lutego, kiedy lubelski sąd postanowił o jego aresztowaniu. Brat posłanki ukrywał się przed organami ścigania.
Jak ustaliliśmy, po zatrzymaniu bezskutecznie starał się o azyl w Niemczech. Pod koniec ubiegłego tygodnia został przekazany stronie polskiej i trafił do aresztu w Lublinie. Sąd postanowił, że spędzi tam najbliższe trzy miesiące.
Do tej pory prokuratura bardzo lakonicznie informowała o przestępstwach, jakie przypisuje Łukaszowi B. Teraz wiadomo, że usłyszał on dziewięć zarzutów.
– W toku śledztwa przedstawiono także zarzuty popełnienia przestępstw osobom powiązanym z Łukaszem B. relacjami towarzyskimi i rodzinnymi. Z uwagi na dobro śledztwa nie udzielam bliższych informacji – mówi prokurator Grzegorz Kryk, z Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Łukaszowi B. zarzucono m.in., że w 2013r. wspólnie z Krystyną B. i Anną B. przy użyciu fałszywych faktur VAT doprowadził do fikcyjnego obrotu nieruchomością pomiędzy obiema paniami. Później oszukał pracowników skarbówki.
– W rezultacie doszło do obniżenia firmie Anny B. wartości należnego podatku od towarów i usług o kwotę 204 427 zł oraz bezpodstawnego zwrotu na rzecz firmy Krystyny B. kwoty 250 700 zł – wyjaśnia prokurator Kryk.
Rok później Łukasz B. razem ze wspólnikiem miał podrobić dwie faktury VAT na ponad 135 tys. zł. Dotyczyły one sprzedaży rusztowań i ciągnika rolniczego. Panowie chcieli w ten sposób wyłudzić zwrot 60 tys. zł. podatku. Urzędnicy skarbowi odkryli jednak próbę oszustwa.
Według prokuratury, Łukasz B. miał również nakłaniać swojego wspólnika Piotra O. do składania fałszywych zeznań w postępowaniu podatkowym. Obaj panowie mieli również wyłudzić 300 tys. zł dotacji Lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Kolejny zarzut dotyczy próby wyłudzenia ponad 120 tys. zł podatku VAT. Miało do jego dojść w 2016 r. Kontrolerzy skarbowi i tym razem udaremnili oszustwo. Łukasz B. odpowie również za nakłanianie trzech osób do składania fałszywych zeznań w postępowaniu skarbowym i śledztwie prokuratury. W 2018 r. miał spalić dokumenty księgowe jednej z tamtejszych spółdzielni.
Łukasz B. może się spodziewać kolejnych zarzutów. Śledczy badają wątek dotyczący domu w Biłgoraju, który brat posłanki miał podstępem przejąć od osoby chorej psychicznie. Były właściciel miał pozbyć się nieruchomości za bardzo niską kwotę i sam zostać bez dachu nad głową.
– W sprawie wyjaśniany jest wątek wyłudzania nieruchomości od osoby pokrzywdzonej, polegający na wykorzystaniu jej niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania z uwagi na chorobę psychiczną – przyznaje prokurator Kryk.
Prokuratura bada również wątek dotyczący wyłudzania przez Łukasza B. dotacji na spółdzielnie socjalne z fundacji OIC Poland. Na obecnym etapie postępowania śledczy nie udzielają jednak bliższych informacji w tej sprawie.
Siostra Łukasza B. w październikowych wyborach parlamentarnych nie kandyduje.
