Masłomęcki chleb na zakwasie, cybulniki, pierogi z ziemniakami i cebulą nazywane „kryzysówkami” i ocet jabłkowy bełżecki to nowe produkty tradycyjne z województwa lubelskiego. Na ministerialnej liście znajduje się obecnie 236 pozycji z naszego regionu, co daje nam drugie miejsce w kraju za Podkarpaciem.
Listę Produktów Tradycyjnych prowadzi Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Znajdują się na niej produkty rolne, środki spożywcze i napoje spirytusowe, których jakość lub wyjątkowe właściwości wynikają ze stosowania tradycyjnych metod produkcji. Za takie uważa się sposoby wykorzystywane od co najmniej 25 lat, co należy udowodnić m.in. za pomocą przekazów książkowych, fotograficznych czy nagraniowych. Na początku września resort umieścił cztery kolejne wyroby z naszego województwa.
Masłomęcki chleb na zakwasie
Podłużny, prostokątny chleb posypany makiem i otrębami, przygotowywany przez Koło Gospodyń Wiejskich w Masłomęczu w powiecie hrubieszowskim. W kuchni tego regionu obecny jest od 40 lat. Niegdyś był wypiekany w piecach opalanych drewnem, dziś w piekarnikach elektrycznych. Staranne dobieranie mąki powoduje, że obecny smak chleba na zakwasie jest odzwierciedleniem pieczywa z pieca.
Cybulniki
To potrawa tatarska, wytwarzana przez gospodynie z Łobaczewa Małego w powiecie bialskim. Jej korzenie sięgają XVII wieku, gdy król Jan III Sobieski nadał Tatarom wsie z tzw. ekonomii brzeskiej. Cybulniki to rodzaj pieczonych pierogów, nadziewanych farszem z duszonej cebuli i mięsa. Receptura jest przekazywana z pokolenia na pokolenie, najczęściej w drodze przekazów ustnych, ewentualnie domowych notatek.
Pierogi z ziemniakami i cebulą („kryzysówki”)
Kolejny produkt z powiatu hrubieszowskiego, przygotowywany przez członkinie klubu seniora „Srebrne Świerki” z Kułakowic Trzecich. Mieszkanki tej miejscowości w wywiadach etnograficznych opowiadają, że to danie ma ponad 50-letnią metrykę i zazwyczaj były przygotowywane na „przednówku”, czyli w okresie, gdy zaczynało brakować żywności i wypadały dni postne. Nazwa „kryzysówki” wiąże się z małą liczbą potrzebnych składników. Ciasto powstaje z mąki pszennej, żółtek, łyżki oleju i odrobiny soli, a farsz składa się z ziemniaków, cebuli, tłuszczu i przypraw.
Ocet jabłkowy bełżecki
Produkt związany z historią Bełżca w związku z funkcjonującą tu przed wojną rozlewnią. Według przekazów był w niej wyrabiany ocet spirytusowy, ale część mieszkańców sama eksperymentowała i wytwarzała domowymi sposobami octy z owoców. Ocet jabłkowy bełżecki powstaje w połowie z winnych i w połowie słodkich odmian jabłoni. Wyciśnięty z nich sok jest rozlewany do kwasowych kadzi i następnie przykrywany bawełnianym płótnem, by zapewnić dostęp do tlenu. Okres fermentacji trwa pół roku.