Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. kask)
Do groźnego wypadku doszło sobotniego wieczora na skrzyżowaniu ul. Młodowskiej i Szkolnej. Impet uderzenia był tak duży, że skoda uderzona przez toyotę wypadła z jezdni, przełamała bariery i zatrzymała się dopiero na chodniku. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
– Akurat byłem w tym miejscu. Wywaliło w obu samochodach poduszki i był dosyć duży huk słyszalny od sklepu Magdy przy postoju taxi – opisuje sytuację jeden ze świadków zdarzenia. – To groźne miejsce. Mieszkam w tym rejonie i codziennie parę razy pokonuję to skrzyżowanie. Dochodzi tu często do mniejszych lub większych wypadków, świadczą o tym ciągle uszkodzone czy kompletnie wyłamane barierki.
Zdaniem naszego rozmówcy, część chodnika vis a vis sklepu Żabka, nie dość, że nie jest odpowiednio doświetlona, to jeszcze tylko jedna żarówka się świeci.
– Na tym odcinku powinien być ograniczony ruch w obu kierunkach od ul. Kopernika, jak i z ul. Młodowskiej przed ul. Szkolną. Jeżeli tego miasto szybko nie rozwiąże to może tu dojść do tragedii – podsumowuje nasz Czytelnik.
