Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KMP Chełm)
Groźne znalezisko odkryto przy okazji prac ziemnych w Chełmie. Podczas rozbiórki nawierzchni placu przy ul. Rampa Brzeska budowlańcy natknęli się na niewybuchy z II wojny światowej. Interweniowała policja i saperzy.
Dyżurny komendy w Chełmie zgłoszenie o znalezieniu niewybuchów otrzymał w sobotę po południu. Niezwłocznie na miejsce wysłał policyjny patrol. Funkcjonariusze pilnowali tego niebezpiecznego znaleziska do czasu przyjazdu patrolu saperskiego. Wojskowi saperzy sprawdzili wskazane miejsce, a także przyległy teren i ujawnili kolejne niewybuchy. Łącznie znaleziono 11 sztuk amunicji artyleryjskiej i granat ręczny. Wszystkie militaria pochodziły jeszcze z czasów II wojny światowej. Zostały zabezpieczone i zabrane do neutralizacji.
W przypadku natknięcia się na tego typu przedmioty policjanci apelują o ostrożność.
- Pod żadnym pozorem nie podnośmy ich, nie odkopujmy, nie przemieszczajmy i nie manipulujmy przy nich. O znalezieniu jak najszybciej należy powiadomić najbliższą jednostkę Policji, a miejsce to w miarę możliwości zabezpieczyć przed dostępem innych osób. – mówi komisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
