Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
45-latek okradł 13-letnią uczennicę. Zabrał jej plecak z podręcznikami, zeszytami i obuwiem sportowym. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
O kradzieży zawiadomiła policjantów 35-letnia mieszkanka gm. Hańsk. Ofiarą złodzieja padła jej 13-letnia córka. Dziewczynka czekała na autobus PKS w miejscowości Dubeczno.
– Zostawiła plecak na przystanku, a sama poszła kupić sobie coś do jedzenia – mówi Daniel Eustrat, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. –Po powrocie uczennicy ze sklepu plecaka z zawartością podręczników, zeszytów oraz obuwia sportowego już nie było.
Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na 274 zł. Tego samego dnia policjanci odnaleźli i zatrzymali złodzieja. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec gminy Hańsk. Przyznał się do winy i wskazał miejsce, w którym schował plecak. Policjantom udało się odzyskać część skradzionych przedmiotów.
– Zostawiła plecak na przystanku, a sama poszła kupić sobie coś do jedzenia – mówi Daniel Eustrat, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. –Po powrocie uczennicy ze sklepu plecaka z zawartością podręczników, zeszytów oraz obuwia sportowego już nie było.
Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na 274 zł. Tego samego dnia policjanci odnaleźli i zatrzymali złodzieja. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec gminy Hańsk. Przyznał się do winy i wskazał miejsce, w którym schował plecak. Policjantom udało się odzyskać część skradzionych przedmiotów.
