49-letni mężczyzna położył się na torach na szlaku kolejowym między Chełmem, a Brzeźnem. Sokiści musieli go siłą odciągnąć od torów.
49-latek nie chciał jednak sam zejść z torów. Funkcjonariusze znieśli go siłą. Okazało się, że niedoszły samobójca był pijany. Trafił do szpitala w Chełmie.