Włodawscy policjanci po północy zatrzymali osobowe Daewoo, w którym podróżowały trzy nastolatki. Okazało się, że za kierownicą siedzi 16-latka. Nie posiadała prawo jazdy, ale miała 0,7 promila alkoholu we krwi.
– Podjechali na miejsce. Pojazdem podróżowały dwie 16-latki i 18-latka. Jedna z nich przyznała się do kierowania Daewoo. – mówi Andrzej Wołos z włodawskiej policji.
– Samochód należał do rodziców, którzy nie wiedzieli, że dziewczyna w nocy wzięła od nich samochód. – dodaje.
Badania na zawartość alkoholu w organizmie wykazały, że 16-latka miała 0,7 promila w wydychanym powietrzu.
Dziewczyna odpowie przed sądem dla nieletnich. Funkcjonariusze ustalają także, kto podał nastolatce alkohol.