W Chełmie chcą szkolić mechaników lotniczych z Chin. Mówi się także o rozpoczęciu produkcji silników lotniczych i części zamiennych do małych samolotów rolniczych. Takie są wstępne ustalenia po wizycie chińskiej delegacji w Chełmie.
– Była to chińska delegacja rządowa. W jej skład wchodził wiceminister rolnictwa oraz dyrektor chińskiego zrzeszenia gospodarstw rolniczych – mówi prof. Józef Zając (PSL), rektor PWSZ i zarazem senator.
Chińczyków interesowała współpraca w zakresie rozszerzenia szkolenia mechaników lotniczych.
– W Chinach jest sporo polskich samolotów Dromader oraz bliźniaczych konstrukcji z USA. Chińczycy mają problemy z ich serwisowaniem. Dlatego chcą, aby to Polacy, absolwenci naszej szkoły, podjęli się serwisowania tych samolotów – mówi rektor PWSZ. – To byłby pierwszy etap współpracy. Kolejny krok, to szkolenie na wyższych studiach inżynierskich, na kierunkach lotniczych, grupy chińskich studentów – dodaje prof. Zając.
Chińczycy zachęcali rektora PWSZ do podjęcia produkcji silników i części zamiennych do małych samolotów rolniczych.
– To wymagałoby powołania do życia firmy. To na razie pierwsze rozmowy. Kolejny etap w przyszłym tygodniu w Warszawie – kończy senator Zając.