Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sąd uwzględnił wniosek policji i uznał, że 72-latek musi być izolowany.
(fot. policja)
Koszmar kobiety trwał długo. Ale w ostatnich latach mieszkanka powiatu chełmskiego nie zgłaszała tego policji. Teraz jakiś czas może być spokojna. Jej oprawca, 72-letni mąż został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Wezwanie do domu małżonków policjanci z Sawina odebrali w poniedziałek. Pojechali tam i dowiedzieli się, że starszy mężczyzna znęcał się nad swoją żoną od blisko 3 lat. Tego konkretnego dnia użył wobec niej gazu łzawiącego i popychał. Ae podobnie zachowywał się też wcześniej, np. grożąc kobiecie nożem. Agresywny stawał się zwłaszcza po wypiciu alkoholu.
Funkcjonariusze zatrzymali 72-latka, przewieźli do komendy, wdrożyli procedurę „Niebieskiej Karty”. A w środę mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad żoną.
– Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje kom. Ewa Czyż, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Dodaje, że mężczyzna był już wcześniej notowany za podobne zachowania. Ale to było jakieś 8 lat temu. – Od tamtego momentu nie docierały do nas zgłoszenia o przemocy w tym małżeństwie – mówi policjantka.
