To demoralizująca sytuacja – mówi Artur Soboń, radny wojewódzki z PiS o tym, że Małgorzata Sokół (PO) szefuje Wojewódzkiemu Urzędowi Pracy, choć nie spełnia wszystkich kryteriów.
Urząd Marszałkowski tłumaczy, że Sokół ma duże doświadczenie urzędnicze, a wkrótce najpewniej zmienią się zadania urzędu pracy i może wtedy sprawa dyrekcji zostanie uporządkowana.
– Każde takie omijanie ustawy jest złe – uważa Soboń. – Przyzwala na patrzenie na przepisy z przymrużeniem oka. Przecież to nie jest sytuacja, że nie ma kandydatów na takie stanowisko. Pracownicy np. urzędów pracy, którzy budują swoją karierę, zajmują kolejne stanowiska, doszkalają się, teraz wiedzą, że to jest nic niewarte. Widzą, że jest ustawowa ścieżka, ale prawdziwa droga zależy tylko od tego, co postanowi marszałek – dodaje.