Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pływaków z opresji uratowali policjanci (Archiwum)
Niewiele brakowało, a wakacyjna kąpiel w Jeziorze Białym skończyłaby się dla dwóch mieszkańców Poniatowej tragicznie. Z opresji uratowali ich policjanci.
Do zdarzenia doszło wczoraj. 20 i 22-latek postanowili popływać na materacach w niedozwolonym miejscu. Gdy byli około 400 metrów od brzegu fala wzbudzona przez przepływającą w pobliżu motorówkę, zrzuciła pływaków do wody.
Całą sytuację widzieli funkcjonariusze patrolujący jezioro policyjną łodzią. Zauważyli, że mężczyźni nie są w stanie wejść z powrotem na materace. Popłynęli na pomoc. – Policjanci wyciągnęli młodych ludzi z wody i na pokładzie swojej łodzi bezpiecznie przetransportowali na brzeg – mówi sierż. Daniel Eustrat, rzecznik włodawskiej policji.
– Na szczęście niefortunni pływacy wyszli z całego zdarzenia praktycznie bez szwanku. Byli jednak zziębnięci i bardzo przestraszeni. Przyznali funkcjonariuszom, że sami nie byliby w stanie dopłynąć do brzegu.
Tylko w ostatnim tygodniu policjanci uratowali nad Białym pływaka ze Stalowej Woli oraz dwóch żeglarzy z wywróconej żaglówki.
Całą sytuację widzieli funkcjonariusze patrolujący jezioro policyjną łodzią. Zauważyli, że mężczyźni nie są w stanie wejść z powrotem na materace. Popłynęli na pomoc. – Policjanci wyciągnęli młodych ludzi z wody i na pokładzie swojej łodzi bezpiecznie przetransportowali na brzeg – mówi sierż. Daniel Eustrat, rzecznik włodawskiej policji.
– Na szczęście niefortunni pływacy wyszli z całego zdarzenia praktycznie bez szwanku. Byli jednak zziębnięci i bardzo przestraszeni. Przyznali funkcjonariuszom, że sami nie byliby w stanie dopłynąć do brzegu.
Tylko w ostatnim tygodniu policjanci uratowali nad Białym pływaka ze Stalowej Woli oraz dwóch żeglarzy z wywróconej żaglówki.
