35-latek z Włodawy, który przyznał się do dwóch włamań, odpowie za kolejne. Mężczyzna dostał się do domku letniskowego w Okunince i kradł stamtąd sprzęt wart ponad 4000 zł.
W piątek 35-latek przyznał się do dwóch włamań w powiecie włodawskim. Policjanci podejrzewali, że może on mieć coś wspólnego z jeszcze jednym zdarzeniem. Chodzi o włamanie, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku w Okunince. Okradziono wówczas domek letniskowy. Sprawca wybił szybę, wszedł do środka i ukradł sprzęty warte ponad 4000 zł. Łupy sprzedawał później na złomowiskach.
Podejrzenia mundurowych okazały się słuszne. W środę 35-latek usłyszał zarzut dotyczący włamania w Okunince. Złodziej chce dobrowolnie poddać się karze. W przeszłości był karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.