Ogłoszony 10 kwietnia przez Urząd Miejski we Włodawie konkurs na sekretarza miasta został rozstrzygnięty. Zwyciężył Krzysztof Małecki z Lublina, który do tej pory pełnił obowiązki sekretarza Urzędu Gminy Jabłonna.
O to stanowisko walczyło czterech kandydatów. Po otwarciu kopert na placu boju pozostało ich troje: Mariusz Zańko z Włodawy, Barbara Rabczewska z Romanowa (gm. Sosnówka) i Krzysztof Małecki. Wszyscy musieli wylegitymować się co najmniej czteroletnim stażem pracy w jednostkach samorządowych, w tym co najmniej dwoma latami na kierowniczym stanowisku. Czekał ich też pisemny sprawdzian m.in ze znajomości prawa samorządowego, kodeksu postępowania administracyjnego, prawa zamówień publicznych, ordynacji wyborczej i finansów publicznych, a także rozmowa kwalifikacyjna.
– Pan Małecki otrzymał największą liczbę punktów z testu i rozmowy – mówi Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy. – Były zastępca wójta gminy wykazał się imponującym doświadczeniem zawodowym i zdecydowanie spełnił warunki zatrudnienia na stanowisku sekretarza miasta. Cenne jest też jego doświadczenie w pozyskiwaniu środków unijnych.
Burmistrz Muszyński od początku zapewniał, że nie miał swojego faworyta. Sekretarzem miał zostać kandydat, który osiągnie najlepszy wynik w konkursie. Mariusz Zańko, jeden z przegranych jest innego zdania.
– Osobiście jestem bardzo zadowolony z wyniku testu, gdyż miałem 36 poprawnych odpowiedzi na 40 pytań – mówi Zańko. – Wydaje mi się jednak dziwne, że w teście nie było pytań dotyczących specyfiki naszego miasta. Charakterystyczne jest i to, że Małecki w ubiegłorocznych wyborach był kandydatem SLD do Sejmiku Wojewódzkiego. Jest kolejną osobą zatrudnioną, bądź awansowaną przez burmistrza, który jest liderem miejskiej lewicy.
We włodawskim urzędzie stanowisko sekretarza było wolne od połowy stycznia, gdy pełniąca tę funkcję Małgorzata Gruszecka została przeniesiona do Wydziału Oświaty, Kultury i Promocji. Nowy sekretarz ma rozpocząć pracę jeszcze w tym miesiącu.