Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Remonter zamontowany na podwoziu ciężarowej scanii lepił już drogowe dziury w okolicach Rejowca (Sta
Prawie 150 tys. zł kosztowało specjalistyczne urządzenie do łatania drogowych dziur. Remonter, bo tak brzmi jego nazwa, kupiło Starostwo Powiatowe w Chełmie. Sprzęt ma znacznie usprawnić i ułatwić prace drogowców.
– Ubytki w nawierzchni będą znikać z dróg naszego powiatu znacznie szybciej niż dotychczas – zapowiada starosta Paweł Ciechan i dodaje, że remonter będzie miał co robić, bo potrzeby są ogromne, a obecny stan dróg, to efekt wieloletnich zaniedbań.
Sprzęt już zjechał do bazy w Sielcu. Jak przekonują powiatowi drogowcy, wart jest każdej wydanej na niego złotówki.
– To nowoczesne urządzenie, podające od razu do wyrwy na drodze na przemian emulsję i dwie frakcje gresów – mówi Sebastian Gałęzowski, dyrektor wydziału infrastruktury chełmskiego starostwa. – Wcześniej sprężone powietrze oczyszcza dziurę, żeby podać mieszankę. Obsługa jest prosta, a wydajność przekracza nasze oczekiwania.
Sprzęt już zjechał do bazy w Sielcu. Jak przekonują powiatowi drogowcy, wart jest każdej wydanej na niego złotówki.
– To nowoczesne urządzenie, podające od razu do wyrwy na drodze na przemian emulsję i dwie frakcje gresów – mówi Sebastian Gałęzowski, dyrektor wydziału infrastruktury chełmskiego starostwa. – Wcześniej sprężone powietrze oczyszcza dziurę, żeby podać mieszankę. Obsługa jest prosta, a wydajność przekracza nasze oczekiwania.
