W drugiej turze wyborów na prezydenta miasta dwunastoletni układ polityczno-samorządowy zawalił się niczym domek z kart. Po trzech kadencjach Agata Fisz przegrała z Jakubem Banaszkiem, kandydatem PiS. Ale zwycięzca nie będzie samodzielnie rządził miastem.
Jakub Banaszek zdobył niewiele ponad 13 tys. głosów (50,89 proc.), a wywodząca się z SLD Agata Fisz prawie 12,6 tys. głosów (49,11 proc.). Walka była wyrównana – Banaszek wygrał zaledwie 457 głosami.
– Szanuję wynik wyborów i zawartą w nim wolę mieszkańców – mówi Fisz. – Gratuluję zwycięstwa mojemu kontrkandydatowi i życzę mu, by skutecznie działał na rzecz miasta i jego mieszkańców. Ze swojej strony nie będę mu w tym przeszkadzać, a nawet gotowa jestem służyć mu swoim doświadczeniem. Mam też nadzieję, że będzie kontynuował to, co w mieście już zostało rozpoczęte.
– Mój wynik świadczy o tym, że znaczna część wyborców docenia moje osiągnięcia z trzech kadencji i wciąż darzy mnie dużym zaufaniem – dodaje Fisz. – Serdecznie im za to dziękuję. Uważam, że przez trzy kolejne kadencje zrobiliśmy kawał dobrej roboty. To były dobre lata.
W miarę spływania wyników z kolejnych komisji atmosfera w sztabie wyborczym Agaty Fisz robiła się coraz gęstsza. Ze strony wpatrzonych w monitor obserwatorów zaczęły nawet padać ciężkie słowa.
– A gdzie podziały się głosy PO – zapytał ktoś z sali, co inny uczestnik wieczoru skwitował, że w ogóle nie trzeba się było z nimi dogadywać. Wyszło na to, że porozumienie KWW „Postaw na Chełm” (Fisz – dop. red.) z wojewódzką Koalicją Obywatelską, grodzkim PSL i Kukiz 15 nie przełożyło się w znaczący sposób na wynik wyborczy pani prezydent.
Tak jak w sztabie Agaty Fisz z minuty na minutę nastrój się pogarszał, tak w sztabie Jakuba Banaszka wręcz odwrotnie. W końcu wystrzeliły korki szampanów.
– Dziękuję mieszkańcom Chełma za poparcie – mówi Banaszek. – Cieszę się, że nie dali się przekonać propagandzie, która mówiła, że ja nie jestem jednym z nich. Teraz biorę się ostro do roboty, bo przecież złożyłem wiele obietnic i ani myślę odkładać ich do szuflady. Dziękuję też Agacie Fisz, że podczas kampanii, raz lepiej, raz gorzej współpracowaliśmy ze sobą jak przystało na chełmian, którym dobro miasta leży na sercu.
Banaszek ma już w planie szereg wizyt, przede wszystkim w Warszawie i Lublinie.
– Zobowiązałem się między innymi do utworzenia miasteczka medycznego, to teraz muszę znaleźć na nie pieniądze – mówi Banaszek. – Z kolei z wojewodą lubelskim na początek będę rozmawiał o przejęciu przez miasto historycznego Gmachu.
Banaszek skazany na koalicję
W nowej Radzie Miasta jego ugrupowanie Jakuba Banaszka, czyli PiS, zdobyło osiem mandatów i tyle samo KWW Agaty Fisz Postaw na Chełm. Ponadto w radzie znalazło się pięciu radnych z PO i dwóch z PSL. Wzorem Rady Powiatu Chełmskiego naturalną mogłaby się wydawać koalicja PiS z PSL, co jednak nie dawałoby przewagi w radzie. W tej sytuacji pozostaje pozyskać sojuszników także spośród radnych PO, bądź Postaw na Chełm. Chociaż sam Banaszek jeszcze tego nie zdradza, to poufne rozmowy w tej sprawie już trwają.