Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zabójca najpierw pobił ofiarę, a potem podpalił. (sxc.hu)
Chełmska prokuratura oskarżyła 20-letniego Mateusza G. o zabójstwo 53-letniego Kazimierza O. Mężczyzna został najpierw pobity, potem zabójca oblał go łatwopalną cieczą i podpalił.
3 października ub. roku w parku na Górze Chełmskiej przypadkowy przechodzień zauważył ognisko. Kiedy podszedł bliżej okazało się, że na trawniku płonie człowiek. Dwa metry od zwłok leżały buty i kapelusz.
Policjanci szybko ustalili, że ofiara to Kazimierz O. i wytypowali podejrzanych o udział w tym morderstwie.
19-letniego wówczas Mateusz G. został zatrzymany kilka dni później. Był pod Warszawą.
Mateusz G. i Kazimierz O. spotkali się pod sklepem Żabka. Najpierw rozmawiali, potem się pokłócili. Mateusz G. tłumaczył potem, że Kazimierz O. chciał od niego drobnych pieniędzy.
To go tak zdenerwowało, że najpierw go pobił, a potem podpalił. W domu schował swoje ubranie do worka na śmieci i wyrzucił.
Policjanci szybko ustalili, że ofiara to Kazimierz O. i wytypowali podejrzanych o udział w tym morderstwie.
19-letniego wówczas Mateusz G. został zatrzymany kilka dni później. Był pod Warszawą.
Mateusz G. i Kazimierz O. spotkali się pod sklepem Żabka. Najpierw rozmawiali, potem się pokłócili. Mateusz G. tłumaczył potem, że Kazimierz O. chciał od niego drobnych pieniędzy.
To go tak zdenerwowało, że najpierw go pobił, a potem podpalił. W domu schował swoje ubranie do worka na śmieci i wyrzucił.
