Listę SLD do Sejmu RP w Chełmskim Okręgu Wyborczym, jednym z dwóch na Lubelszczyźnie, otwiera poseł Zbigniew Matuszczak z Chełma.
– Kandydatura Zbigniewa Matuszczaka na najwyższym miejscu praktycznie była poza dyskusją – mówi Marian Tywoniuk, sekretarz Rady Miejskiej SLD w Chełmie. – Tak w mieście, jak i powiatach nie było nikogo, kto wobec niej miałby jakieś zastrzeżenia.
– Jest mi miło, że moja czteroletnia praca w sejmie spotkała się z uznaniem kolegów i koleżanek z mojej partii – mówi poseł Matuszczak. – Wierzę, że podobnego zdania będą wyborcy. W Sejmie działałem przede wszystkim jako polityk regionalny, upominając się o tak ważne zadania dla Lubelszczyzny, jak lotnisko w Świdniku, chełmską obwodnicę, czy takie drogi, jak słynna "siedemnastka”, czy "dwunastka”. Jeśli zostanę posłem na kolejną kadencję, nadal będę pilnował tych zadań i uparcie walczył o to, aby pięć wschodnich województw, w tym przed wszystkim Lubelszczyzna i ziemia chełmska nie były traktowana przez władze w Warszawie po macoszemu.
Z kolei do Senatu RP poparcie RM SLD uzyskał prof. Józef Zając, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie.
– Rektor pierwszy zwrócił się do nas, ale i naszych partnerów z PSL o poparcie – podkreśla Tywoniuk. – Uważamy, że na nie zasłużył. Przede wszystkim doceniamy jego dorobek jako twórcy i rektora PWSZ. Swoją pracą udowodnił, że jeśli tylko bardzo się czegoś chce, to nie ma rzeczy niemożliwych.
Tywoniuk zastrzega się, że chociaż lewica w swojej kampanii wyborczej będzie promowała kandydaturę prof. Zająca, to ten i tak będzie występował jako kandydat niezależny, startujący z własnego komitetu wyborczego. Taki był jego warunek. Został uszanowany.
– Cieszę się, że moja praca i to, co wraz ze współpracownikami udało mi się zrobić dla Chełma zostało docenione – mówi prof. Zając. – Na swój sposób udało nam się podkopać pokutujące przekonanie, że w tym mieście nic nie da się zrobić i że nie pozostaje nic innego, jak z niego uciekać.
Rektor podkreśla, że jeśli dostanie się do Senatu, to w pierwszej kolejności skoncentruje się na problemach nauki i szkolnictwa wyższego. – Pracowałem na wielu uczelniach w kraju i na świecie i wiem, gdzie co robiono dobrze, a co źle – dodaje Profesor. – Wiem, co należy zrobić w naszym szkolnictwie, aby i u nas było dobrze.