Mieszkaniec gminy Izbica odpowie za kradzież samochodu i jazdę po pijanemu. Zabrał znajomemu daewoo matiza i urządził sobie przejażdżkę, którą zakończył na podmokłej łące. Ranny trafił do szpitala, gdzie pilnują go policjanci.
Kiedy po chwili wyszedł z domu zorientował się, że samochodu już nie ma. Wspólnie z sąsiadem ruszył na poszukiwanie matiza. Bez skutku.
Kiedy mężczyźni wrócili do domu, usłyszeli odgłos pracującego na wysokich obrotach silnika. 47-latek odnalazł swój samochód na pobliskiej łące. Matiz miał uszkodzone drzwi i dach. Za kierownicą siedział znajomy właściciela, 23-latek z gm. Izbica. Próbował wyjechać autem z grząskiej łąki, ale został zatrzymany. Na miejsce wezwano policję i pogotowie. Ratownicy zabrali młodego człowieka do szpitala. 23-latek został ranny w głowę i brzuch. Teraz przebywa pod opieką lekarzy i mundurowych.
Okazało się, że kiedy zabierał samochód był pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, mężczyzna nie miał prawa jazdy. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.