Kierowca golfa, którego zatrzymali do kontroli policjanci, miał w organizmie prawie cztery promile alkoholu. Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że ... "jedzie gotować”.
– Gdy funkcjonariusze spytali kierowcę, dokąd jedzie w takim stanie, ten odpowiedział, że jest kucharzem i jedzie gotować – mówi Aneta Wira-Kokłowska z chełmskiej policji.
Z kulinarnych planów 48-latek musiał zrezygnować. Teraz odpowie za jazdę samochodem po pijaku. Grozi mu do 2 lat więzienia.