– Pani Agato, proszę nie kłamać – apelowali do prezydent miasta politycy PiS na piątkowej konferencji prasowej zwołanej na schodach chełmskiego magistratu. Ich zdaniem Agata Fisz miała kłamała podczas niedawnej inauguracji swojej kampanii wyborczej.
Mirosław Czech nie zgadza się ze stwierdzeniem prezydent, że jej rywali do wyborów wystawili politycy, a ją sami mieszkańcy.
– W ocenie Agaty Fisz politycy przyjeżdżają do Chełma tylko przed wyborami – mówił Czech. – To nie jest prawda. Przecież już wcześniej byli u nas Mateusz Morawiecki, Beata Szydło, czy Jarosław Gowin – wylicza. I zapowiada wizyty w Chełmie „ polityków z najwyższej półki”.
Z kolei jego partyjny kolega Kamil Błaszczuk zwraca uwagę, że popierający Agatę Fisz Stanisław Mościcki (do niedawna jej zastępca), czy Zygmunt Gardziński (przewodniczący Rady Miasta) to także znani politycy.
Do inauguracji kampanii wyborczej obecnej prezydent odniósł się także Zdzisław Szwed, do niedawna wskazywany jako mocny kandydat PiS na prezydenta miasta. Ostatecznie w tej roli zastąpił go kandydat Zjednoczonej Prawicy Jakub Banaszek.
– Prezydent wskazała na siebie jako gwaranta powodzenia rozpoczętych już ważnych dla miasta inwestycji, jak remont amfiteatru czy modernizacja miejskiego odcinka krajowej „dwunastki” – mówi Szwed. Jego zdaniem to „fałszowanie rzeczywistości”. – Przecież kontynuowanie tych zadań będzie obowiązkiem każdego, kto zajmie jej stanowisko – stwierdza.