Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Do pożaru doszło w czwartek przed godziną 8 w jednym z budynków mieszkalnych we wsi Babsk (gmina Urszulin). W wyniku pożaru ucierpiał 8-letni chłopiec. Dwójka jego młodszych braci trafiła do szpitala na obserwację.
Strażacy zgłoszenie o pożarze otrzymali o godzinie 8. Na miejsce pojechały cztery zastępy straży pożarnej. Z ogniem walczyło 24 strażaków. Po przybyciu na miejscu okazało się, że pali się poddasze budynku mieszkalnego wraz z przybudówką.
- Wewnątrz palącego się budynku znajdowała się czwórka dzieci w wieku od 1,5 roku do 9 lat, które rodzina ewakuowała przed przybyciem pierwszej jednostki straży pożarnej – relacjonuje st. kpt. Waldemar Makarewicz ze Straży Pożarnej we Włodawie.
8-letni chłopiec został poważnie poparzony i trafił do szpitala. Następną karetką na obserwację zostali zawiezieni jego dwaj młodsi bracia, u których stwierdzono objawy podtrucia dymem.
Pożar udało się ugasić o godzinie 10:50. Jak dodają strażacy, prawdopodobnie przyczyną pożaru było nieostrożne posługiwanie się ogniem przez osoby nieletnie. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.
- Wewnątrz palącego się budynku znajdowała się czwórka dzieci w wieku od 1,5 roku do 9 lat, które rodzina ewakuowała przed przybyciem pierwszej jednostki straży pożarnej – relacjonuje st. kpt. Waldemar Makarewicz ze Straży Pożarnej we Włodawie.
8-letni chłopiec został poważnie poparzony i trafił do szpitala. Następną karetką na obserwację zostali zawiezieni jego dwaj młodsi bracia, u których stwierdzono objawy podtrucia dymem.
Pożar udało się ugasić o godzinie 10:50. Jak dodają strażacy, prawdopodobnie przyczyną pożaru było nieostrożne posługiwanie się ogniem przez osoby nieletnie. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.
