Żółkiewka. Rury nowoczesnej kanalizacji instalowanej na terenie gminy będą miały 5 cm średnicy. - To za mało, będą się zapychały, na podwórkach będzie śmierdziało. Mieszkańcy sami będą musieli przepychać - obawia się mieszkanka gminy, która napisała do nas w tej sprawie.
- Nie sprzeciwialibyśmy się budowie tradycyjnej sieci. Jak rura jest taka wąska, to się raz dwa zapcha - pisze w liście do redakcji mieszkanka jednej z wsi leżących w gminie Żółkiewka. - Nikt z nami tego nie uzgadniał, a większość mieszkańców jest przeciwna - dodaje Czytelniczka.
Dużą zaletą inwestycji ma być to, że gmina nie dołoży do niej ani grosza. - Wszystko opłaci Biotop pieniędzmi z Narodowego Centrum Badań. Przez pięć lat będą też zajmowali się eksploatacją sieci. Mieszkańcy nie będą czuli żadnego zapachu, ponieważ wąskie rury będą jedynie w sieci kanalizacyjnej, do domów zaś zostaną zamontowane tradycyjne przyłącza - uspokaja urzędnik.