Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
220 opakowań z materiałami dentystycznymi w postaci gipsów i tworzyw do wykonywania plomb znaleźli celnicy z Dorohuska w samochodzie, którym jechał 29-letni Ukrainiec
Kierowca chciał wjechać do Polski zielonym pasem turystycznym, przeznaczonym dla podróżnych nie mających niczego do oclenia.
- Nie przedstawił żadnych dokumentów związanych z przewożonym towarem - mówi podkom. Marzena Siemieniuk, rzecznik Izby Celnej w Białej Podlaskiej. - Utrzymywał, że pochodzące rzekomo z Holandii materiały dentystyczne były prezentowane na wystawie w Kijowie. Do Holandii miały wrócić przesyłką pocztową z Polski.
Obywatel Ukrainy złożył wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, zgadzając się jednocześnie na zajęcie przez celników wartego około 6 tys. zł towaru. Funkcjonariusze zabezpieczyli też 2,5 tys. zł na poczet grożącej mu grzywny.
- Nie przedstawił żadnych dokumentów związanych z przewożonym towarem - mówi podkom. Marzena Siemieniuk, rzecznik Izby Celnej w Białej Podlaskiej. - Utrzymywał, że pochodzące rzekomo z Holandii materiały dentystyczne były prezentowane na wystawie w Kijowie. Do Holandii miały wrócić przesyłką pocztową z Polski.
Obywatel Ukrainy złożył wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności, zgadzając się jednocześnie na zajęcie przez celników wartego około 6 tys. zł towaru. Funkcjonariusze zabezpieczyli też 2,5 tys. zł na poczet grożącej mu grzywny.
