Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wydaje się, że na początek nowy uzytkownik powinien usunąć szpecącą kiosk metalową skrzynię (Jacek B
Zabytkowy kiosk, który jest ozdobą pl. Łuczkowskiego od jesieni stoi pusty. Opuszczony i zaniedbany sprawia wręcz przygnębiające wrażenie. Mocno wpisany w krajobraz chełmskiej Starówki zasługuje na dbałego gospodarza. Już go ma, ale ten jeszcze się nim nie zajął.
Z ustaleń historyków wynika, że opatrzony herbem miasta drewniany kiosk został zbudowany między 1900 i 1915 rokiem. W okresie międzywojennym użytkował go kupiec żydowski. Już po wojnie przez długi czas pod swoim szyldem działalność handlową prowadził w nim "Ruch”. Następnie wydzierżawił go osobom prywatnym, które jednak nie potrafiły już wyjść na swoje.
Niedawno na internetowej stronie miejskiego Biuletynu Informacji Publicznej pojawiło się ogłoszenie o przetargu na ten obiekt.
– Przetarg doszedł do skutku – mówi Mariusz Turkiewicz z Wydziału Infrastruktury UM. – Najemca płaci czynsz i niedługo ma rozpocząć działalność handlową. Miedzy innymi w ma sprzedawać gadżety "Chełmianki”.
Kiosk figuruje w wojewódzkiej ewidencji zabytków. W związku z tym jest chroniony miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Oznacza to, że wszelkie zmiany, bądź remonty muszą być uzgadniane z konserwatorem zabytków.
Niedawno na internetowej stronie miejskiego Biuletynu Informacji Publicznej pojawiło się ogłoszenie o przetargu na ten obiekt.
– Przetarg doszedł do skutku – mówi Mariusz Turkiewicz z Wydziału Infrastruktury UM. – Najemca płaci czynsz i niedługo ma rozpocząć działalność handlową. Miedzy innymi w ma sprzedawać gadżety "Chełmianki”.
Kiosk figuruje w wojewódzkiej ewidencji zabytków. W związku z tym jest chroniony miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Oznacza to, że wszelkie zmiany, bądź remonty muszą być uzgadniane z konserwatorem zabytków.
