Bił, żądał pieniędzy i ciągle mu było mało. Tak zachował się 25-letni mężczyzna wobec kompana, który wcześniej postawił mu wódkę.
Niespodziewanie zaczął okładać pięściami 24-letniego gospodarza żądając pieniędzy. Bił go dotąd, aż ten dał mu 50 zł. Nie zadowoliło go to. Chciał więcej i znowu rwał się do bicia. Wtedy dostał jeszcze 10 zł.
– W tym momencie w piwnicy pojawił się kolejny mężczyzna – mówi Bożena Chomiczewska, rzecznik włodawskiej policji. – Wspólnymi siłami dotąd bili 24-latka, aż wydał im wszystkie pieniądze, jakie miał przy sobie. Razem 110 zł.
Poszkodowanemu w końcu udało się wyrwać oprawcom i uciec z piwnicy. Wkrótce jednak źle się poczuł i trafił do szpitala. Tam zdecydował się powiadomić policję o tym, co go spotkało. Kilka godzin później 25-letni Patryk S. został zatrzymany.
Policjanci znają też drugiego ze sprawców rozboju. Jego zatrzymanie jest więc tylko kwestią czasu. Obu mężczyznom grozi kara do 12 lat więzienia.