Włodawscy radni podczas ostatniej sesji opowiedzieli się za przejęciem w dzierżawę miejscowego tartaku. Docelowo chcą by ten zakład stał się firmą komunalną.
– Nieodpłatna dzierżawa jest nam potrzebna na dwa-trzy miesiące – mówi Franciszek Gruszkowski, burmistrz Włodawy. – Tyle czasu potrzebują minister skarbu i starosta włodawski, by zakład skomunalizować i przekazać miastu.
Zdaniem burmistrza optymalnym rozwiązaniem będzie ponowne uruchomienie tartaku w ramach Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. W ten sposób pracę odzyska ponad 20 byłych pracowników spółki z Zawadówki. Wierząc w pomyślność tego przedsięwzięcia F. Gruszkowski jeszcze przed sfinalizowaniem dzierżawy zlecił straży miejskiej ochronę zakładu.
Zadaniem radnych było także dokonanie zmian w budżecie miasta. Jedna z nich dotyczyła przeznaczenia 170 tys. zł na remont elewacji Gimnazjum nr 1. Tylko pod tym warunkiem Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu obiecało wyasygnować na ten cel drugie tyle. Zadanie to jest o tyle istotne, że ta największa szkoła w mieście, od kiedy została wybudowana, nie przeszła ani jednego gruntownego remontu. Kolejna poprawka budżetowa dotyczyła przekazania Szkole Podstawowej nr 3 ponad 62 tys. zł na zorganizowanie noclegów i wyżywienia dla uczestników tegorocznego XIII Międzynarodowego Poleskiego Lata z Folklorem. W poprzednich latach włodawska „trójka z roli gospodarza gości ze świata wywiązywała się znakomicie. Pozostając przy temacie poleskiego lata radni zapoznali się także z informacją o stanie przygotowań do tej imprezy. Organizatorzy z Włodawskiego Domu Kultury zapewnili ich, że w tym roku nie powinni mieć kłopotów z finansową stroną tego przedsięwzięcia. Wykorzystali swoje niemałe doświadczenie w pozyskiwaniu pieniędzy.
Jedyna negatywna decyzja radnych dotyczyła zmiany lokalizacji obelisku, poświęconego ofiarom II wojny światowej przy ul. 1000-lecia Państwa Polskiego. Z wnioskiem w tej sprawie wystąpiła spółdzielnia lekarska Vita, która chce w tym miejscu rozbudować swój obiekt. Rada uznała, że przeniesienie obelisku jest możliwe, natomiast nie poparła proponowanej lokalizacji. Jacek Barczyński