W sobotę około godziny 2 w nocy mieszkańca Stryjowa (pow. krasnostawski) obudziły dziwne odgłosy dobiegające z zewnątrz.
Kiedy na miejsce przyjechali mundurowi, sprawca nadal siedział na słupie. Nie mógł uciekać, gdyż został unieruchomiony po przygnieceniu nogi przez element konstrukcyjny.
- Niedoszłego złodzieja uwolnili dopiero strażacy. Jak się okazało, stan zdrowia 17-latka był na tyle dobry, by ze słupa przenieść się wprost do celi policyjnego aresztu krasnostawskiej komendy - relacjonuje mł. asp. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Policjanci ustalają wartość strat. 17-letniemu mieszkańcowi Zamościa za usiłowanie kradzieży może grozić do 5 lat więzienia.