Po zaciętym i emocjonującym spotkaniu pierwszej rundy play-off Polski Cukier Avia pokonała na wyjeździe faworyta ligi Chemeko-System Gwardię 3:0. MVP wybrany został atakujący Mateusz Rećko. W rywalizacji do dwóch wygranych prowadzą żółto-niebiescy 1-0. Drugi mecz w środę, w Świdniku.
Goście rozegrali niemal perfekcyjnie partię otwarcia. Popełnili zaledwie dwa błędy w serwisie, grali dobrze w ataku, nieźle w bloku, a do tego umiejętnie czytali gospodarzy. Miejscowi słabo prezentowali się w ataku, nie istniał system blok – obrona. Po remisowym początku (3:3) świdniczanie bardzo szybko odskoczyli na 6:3.
Skuteczny atak zakończył Kamil Kosiba. W tym momencie szkoleniowiec Gwardii Krzysztof Stelmach poprosił o pierwszą przerwę w grze. Kolejny czas opiekun gwardzistów wykorzystał przy wyniku 7:12. Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka dobrze radzili sobie w przyjęciu zagrywki. Rozegraniem żółto-niebieskich mądrze kierował Łukasz Walawender. Dzięki temu prowadzenie rosło z akacji na akcję. Po ataku Przemysława Tomy było 19:13, a Jakuba Urbanowicza 21:14. Z kolei Kamil Kosiba wyprowadził Avię na 24:16. Pierwsze rozdanie zakończyło się wynikiem 25:18.
Druga odsłona ponownie nie przebiegała pod dyktando miejscowych. Po chwilowym prowadzeniu 5:2, 7:5 szybko zrobiło się po dziewięć. Momentami załamało się przyjęcie zagrywki w drużynie świdnickiej. Gwardia odskoczyła na 11:9. Bardzo szybko o przerwę poprosił trener Chwastyniak. Uwagi szkoleniowca przyniosły skutek. Przyjezdni odrobili straty doprowadzając do remisu po 14.
O zwycięstwie w drugiej partii rozstrzygnęła emocjonująca końcówka. Po ataku Rećki goście wyszli na 19:18. Kamil Kosiba doprowadził do remisu 23:23. Przyjmujący zapunktował w kolejnej akcji kończąc atak z piłki sytuacyjnej. Zwycięską akcję zapisał na koniec świdnicki blok (25:23).
Największe emocje towarzyszyły kibiciom w trzecim secie. Po asie Lukasa Tichacka miejscowi objęli prowadzenie 9:6. Avia musiała gonić. Robiła to jednak mało skutecznie. Zaczęły mnożyć się indywidualne błędy i było to widać na tablicy wyników (16:11, 19:13). Wówczas trener Chwastyniak zdecydował się na zmianę rozgrywającego. Walawendra zastąpił Kamil Durski. Gra świdniczan została uporządkowana. Po kolejnym bloku zrobiło się już tylko 21:19. Gwardia zdołała ponownie odskoczyć, tym razem na 24:21. Jakub Guz i spółka nie zamierzali się jednak poddawać. Obronili aż pięć piłek setowych, a sami wykorzystali pierwszą meczową i po ataku Rećki wygrali 28:26.
Chemeko-System Gwardia Wrocław – Polski Cukier Avia Świdnik 0:3 (18:25, 23:25, 26:28)
Chemeko-System Gwardia: Tichacek, Woch, Górski, Frąc, Zawalski, Grozer, Mikułka (libero) oraz Ferreira, Lubaczewski, Sobański.
Polski Cukier Avia: Walawender, Obermeler, Kosiba, Rećko, Toma, Urbanowicz, Guz (libero) oraz Kuś (libero), Durski.
MVP: Mateusz Rećko (Polski Cukier Avia).