Shibusashirazu Orchestra z Japonii, amerykańskie składy Tortoise i Easy Star All Stars z USA oraz niemieckie Kammerflimmer Kollektief i Aksak, w tym perkusista Jaki Liebezeit. To pierwsi wykonawcy, których występy zapowiadają organizatorzy tegorocznej edycji Innych Brzmień. Kolejnych mają ogłosić w okolicach długiego weekendu.
Festiwal rozpocznie się 6 lipca, potrwa 5 dni i będzie się odbywać dokładnie w tym samym miejscu, co rok temu. Główna scena stanie na Błoniach obok Zamku, tam też ulokowany będzie klub festiwalowy. I tak jak przed rokiem koncerty będą darmowe. Przez festiwal mają się przewinąć artyści z dziesięciu krajów na trzech kontynentach. Dziś ogłoszono dopiero część z nich.
Na scenie wystąpić ma 35-osobowy big band z Japonii o niełatwej do wymówienia nazwie Shibusashirazu Orchestra, która w wolnym tłumaczeniu ma znaczyć „nigdy nie bądź cool”. – Ten skład to połączenie muzyki z teatrem butoh i tańcem współczesnym – zachwala Agnieszka Wojciechowska z Warsztatów Kultury. Zapowiada jazzową bazę łączoną z rockiem, popem i piosenkami japońskimi.
Ze Stanów Zjednoczonych przyjechać ma działająca już ćwierć wieku grupa Tortoise. – To prekursorzy post rocka – mówi Rafał Chwała z Warsztatów Kultury.
Utworów Pink Floyd można się za to spodziewać po drugim amerykańskim składzie, czyli Easy Star All Stars, który wyspecjalizował się w dubowych aranżacjach wielkich gwiazd: od Pink Floyd przez The Beatles, Michaela Jacksona, czy Radiohead. Dość wymienić tytuły ich płyt: „Dub Side of the Moon”, czy „Radiodread”.
Po raz kolejny organizatorzy festiwalu zapraszają do Lublina niezależną wytwórnię, tym razem będzie to niemiecka Staubgold. Przekrój jej wydawnictw przywiezie i osobiście odegra w secie DJ-skim założyciel wytwórni, Markus Detmer. Spodziewać mamy się też koncertów Kammerflimmer Kollektief oraz trio Aksak, w którym znajdzie się Holger Mertin, Jozef Suchy oraz Jaki Liebezeit, jeden z najważniejszych perkusistów swojego pokolenia współpracujący m.in. z Depeche Mode, Eurythmics, Chetem Bakerem i Brianem Eno.
Kolejni wykonawcy mają być ogłoszeni „w okolicach długiego weekendu”. Wiadomo, że można się spodziewać mocnej reprezentacji artystów z Ukrainy, a przewiną się oni również przez Białystok i Rzeszów, gdzie odbywają się dwie pozostałe imprezy, które od kilku lat noszą wspólny szyld „Wschód Kultury”, podobnie jak lubelskie Inne Brzmienia.
Organizatorzy zapowiadają też projekcje filmowe, jak również atrakcje dla dzieci, którym obiecują „nieskrępowane zabawy dźwiękiem”.