Kilkadziesiąt tysięcy ludzi może wziąć udział w Nocy Kultury, która rozpocznie się w sobotę o godz. 17 w Lublinie.
Choć na wszystkie imprezy wstęp jest wolny, to na niektóre wydarzenia trzeba sobie wcześniej zarezerwować wejściówki. Tak będzie w przypadku spektakli Teatru Gardzienice, który o 21.30 i 23 pokaże "Ifigenię” na wirydarzu klasztoru Dominikanów przy ul. Złotej.
- W ubiegłym roku przeżyliśmy takie oblężenie, że wolimy się zabezpieczyć. Zaproszenia możecie odbierać w biurze teatru przy Grodzkiej - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej w Mariusz Gołaj.
Nie wszyscy chętni wejdą także na recital Ewy Dałkowskiej, która o godz. 21 w wirydarzu Muzeum Czechowicza zaśpiewa najsłynniejsze piosenki Ordonki. - Na ten występ trzeba zarezerwować sobie stolik w kawiarni "Pożegnanie z Afryką” przy Złotej 3 - mówi Hanna Olszewska, która poprowadzi spotkanie.
Nie trzeba zaproszeń na imprezy plenerowe. O północy na placu po Farze rozpocznie się koncert Orkiestry Św. Mikołaja. Na skwerze przy Olejnej, również o północy, rozpocznie się Noc Tańca Tradycyjnego z Muzyką Kresów. Plac Litewski zamieni się w wielką scenę zespołów tańca.
- Ta noc potrwa do rana. Proszę mieszkańców Starego Miasta i centrum o wyrozumiałość, bo może być głośno - apelował wczoraj prezydent Lublina Adam Wasilewski. Władze miasta postanowiły zwiększyć częstotliwość kursowania autobusów nocnych. Będą jeździć co pół godziny.