Słomiany Rynek - niegdyś miejsce tętniące życiem, dzisiaj nieco zapomniane. W sobotę coś jednak zaczęło się zmieniać: między drzewami pojawiły się kolorowe pajęczyny, słomiane siedziska i stoliki.
Efekty pracy dwóch artystek z Gruzji: Nino Khuroshvili i Keti Lobzhanidze, lubelskich animatorów kultury, wolontariuszy i mieszkańców będzie można obejrzeć w niedzielę w godz. 14-17.