Nie ma takiej możliwości, żeby ktoś powiedział: nie ma dla mnie filmu. W najbliższe dni wybierając tylko premierowe pokazy można się zrelaksować, wzruszyć, zadumać.
Dla osób polujących ma musicale to okazja do zobaczenia gwiazdorskiej obsady w kolejnej wersji "Les Miserables”. Angielska wersja wg Toma Hoopera zrealizowana z zachowaniem stylu epoki powieści "Nędznicy” Victora Hugo. Kto nie czytał zobaczy jak Hugh Jackman wciela się w postać byłego więźnia Jeana Valjeana, który łamie zasady zwolnienia warunkowego, a potem przez lata jest ścigany przez bezlitosnego policjanta Javerta (Russell Crowe). Kiedy Valjean zgadza się zaopiekować Cosette, córką robotnicy Fantine (Anne Hathaway), ich życie zmienia się na zawsze. Na ekranie Cinema City.
Podobnie jak współczesny dramat "Niemożliwe” Juan Antonio Bayona. Gwiazdy: Naomi Watts, Ewan McGregor, Geraldine Chaplin opowiadają autentyczną historię rodziny, która przeżyła tsunami.
Kto szuka trudniejszego repertuaru może jeszcze upolować w lubelskim kinie Studyjnym Chatka Żaka seanse kina rosyjskiego. Dwa filmy: "Konwój” i "Cielec” pokazywane będą w ramach repliki festiwalu Sputnik nad Polską.
Weekend to okazja by odwiedzić kina osiedlowe i nadrobić zaległości. W Medyku (w PSK4) w piątek "Bitwa pod Wiedniem”, w kinie Grażyna (na LSM) w niedzielę będą "Nietykalni” a w kinie ABC (Czechów) w sobotę "2 dni w Nowym Jorku” i "Lek wysokości”.