Zapewne mógłby naśladować swoim głosem orkiestrę, ale nie robi tego. Mógłby śpiewać arie. Ale śpiewa piosenki. Niezwykłe. (8.02)
Artysta genialnie interpretuje standardy. Z wyczuciem wykorzystując swe wielkie możliwości wykonawcze, zawłaszcza cudze przeboje. Także te, które dotąd kojarzyliśmy ze śpiewającymi kobietami.
Ostatnio objawił się też jako utalentowany twórca. Skomponował muzykę do niezapomnianych wierszy Haliny Poświatowskiej i własnych liryków. Wykonał je na luzie, bez napinania się na megaartyzm. Zaoferował słuchaczom pop najwyższej literackiej i muzycznej próby.
Przy okazji dał upust swemu specyficznemu poczuciu humoru. Upłynnia je na przykład w piosence "Kiedy u... kochanie”, w której śpiewa: "Kiedy umrę, kochanie/ Gdy się ze słońcem rozstanę/ I będę długim przedmiotem smutnym/ Czy mnie wtedy przygarniesz/ ramionami ogarniesz/ Naprawisz, co popsuł los okrutny?”.
Ten i inne utwory z albumu "Dziękuję za miłość” zdominują niedzielny koncert Janusza Radka w Lublinie. Wybitny artysta wystąpi w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego. Początek o godz. 17.
Bilety - po 50 i 45 zł - można kupić w kasie Agencji Koncertowej "N'n'N” w budynku filharmonii, ul. Skłodowskiej 5.