Kim jest bohater książki? Zwykłym, a może niezwykłym kotem. Dachowcem, włóczęgą zaprawionym w bojach z innymi kocurami, wielbicielem Księżyca i poszukiwaczem pożywienia. Dachowiec Aldwyn nie przypuszcza, że nadejdzie taka chwila, która odmieni jego los.
"Wszyscy czekali w napięciu, ale Aldwyn po prostu leżał bez ruchu. – Obdarzone prawdziwą mocą nie muszą jej wystawiać na pokaz – powiedział sprzedawca. – Jego dar jest zapewne bardzo silny”.
Kot nie posiadał się ze zdumienia – o jaka moc chodzi, jest zwykłym dachowcem. Ale chłopiec powiedział bez namysłu, że kota bierze. Czy czworonóg okaże się chowańcem obdarzonym niezwykłą mocą?
A potem dzieją się rzeczy niesamowite. Trzeba stawić czoła niebezpiecznym wrogom, a da się to zrobić chyba tylko wtedy, kiedy wszyscy mogą na siebie liczyć, mieć do siebie zaufanie.
Magia opowieści i bohaterowie – zwierzęta, zawsze stanowią interesujące połączenie. Tu jednocześnie bohaterowie znajdą się w świecie niezwykłym, pełnym niebezpieczeństw i mogą liczyć tylko na siebie. Jednocześnie fabuła poprowadzona jest lekko z dużym poczuciem humoru, zabawnym stylem i książkę czyta się świetnie. Sprzyja temu również duży druk, matowy papier. Wprawdzie książka przeznaczona jest dla młodego czytelnika, ale starsi też się przyjemnie zrelaksują.