Wydawnictwo Znak
Oto przenosimy się do I roku naszej ery, kiedy to patrycjusz Pomponiusz Flatus, amator filozof i amator detektyw szuka źródła o przedziwnych właściwościach, którego woda ma moc czynienia cudów. W drodze nieszczęsny Pomponiusz napotyka same przeszkody, a jego wyprawa do Ziemi Świętej może się okazać katastrofą.
Woda z cudownego źródła przyprawia go o rozstrój żołądka, ograbiony i sponiewierany szuka pomocy w kolonii rodaków osiadłych w Nazarecie. Spotyka małego chłopaka o imieniu Jezus, który stara się mu pomóc.
Ale Jezus prosi Pomponiusza o przeprowadzenie śledztwa. Otóż podejrzanym o morderstwo jest jego ojciec Józef. Jednak ani Jezus, ani jego matka Maria nie wierzą, by Józef dopuścił się takiej zbrodni.
Pomponiusz zaczyna śledztwo w trudnej sytuacji w jakiej znajdują się mieszkańcy Nazaretu. Wszyscy bowiem wyglądają, czy nie nadchodzi Mesjasz, a to powoduje niebywałe zamieszanie, roztargnienie i nie przejmowanie się sprawami takimi jak jakieś śledztwo czy morderstwo.
Doskonała opowieść Mendozy z oczywistymi skojarzeniami, pomieszana z mitologią, z faktami historycznymi i biblijnymi. Współczesny kryminał przeplatany barwnie wątkami filozoficznymi, osadzony w scenerii zapowiedzi chrześcijaństwa. Wszystko jak w tyglu wymieszane, prześmiewcze, ironiczne i zabawne, trochę prawdziwe, trochę zmyślone. Czytając tę rzecz na pewno się nie ziewa.